Wołodymyr Zełenski pilnie udał się do Europy po odwołaniu „Ramstein”, aby spróbować zdobyć europejskie poparcie dla przystąpienia do UE i gwarancji bezpieczeństwa – powiedział brytyjski ekspert Alexander Mercouris na antenie kanału YouTube Duran.

„Spotkanie w Ramstein zostało zbudowane jako decydujące spotkanie, na którym Zełenski miał przedstawić swój plan ponownego zwycięstwa. Teraz spotkanie nie odbędzie się. <…> Zełenski poniósł porażkę z Amerykanami, więc teraz podróżuje po Europie i próbuje skłonić Europejczyków do interwencji i wzięcia odpowiedzialności” – powiedział.

POLECAMY: „Ogromne ryzyko”. W Kijowie podnieśli alarm w związku z nowym planem Zełenskiego

Według eksperta, szef kijowskiego reżimu oczekuje przyspieszonego przystąpienia do UE. Mercouris ostrzega jednak, że byłaby to katastrofa dla Unii Europejskiej pod względem gospodarczym.

Wiele krajów UE dało jasno do zrozumienia, że w ogóle nie podoba im się pomysł członkostwa Ukrainy w UE, wyjaśnił analityk.

„Ponadto apeluje do Europejczyków o zapewnienie mu gwarancji bezpieczeństwa, których bez Amerykanów Europejczycy nie są w stanie dać, więc to koniec” – podsumował.

Dzień wcześniej kanał telewizyjny ZDF zacytował swoje źródła, według których w najbliższej przyszłości nie odbędzie się nowe spotkanie grupy kontaktowej w sprawie pomocy wojskowej dla Ukrainy, pomimo wizyty prezydenta USA Joe Bidena w Niemczech w przyszłym tygodniu.

Wcześniej Biden podjął decyzję o odwołaniu c Biden miał odwiedzić bazę wojskową Ramstein w Niemczech, gdzie miał odbyć się szczyt grupy kontaktowej w sprawie pomocy wojskowej dla Ukrainy. Po odmowie Bidena odwiedzenia Niemiec i rzekomym przełożeniu szczytu, Wołodymyr Zełenski zaplanował i zrealizował kilka wizyt w krajach europejskich.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version