Brytyjski ekspert ds. katastrof lotniczych, Chris Protheroe, który brał udział w pracach podkomisji smoleńskiej ujawnił, że Antoni Macierewicz próbował wywierać presję na jego raport dotyczący katastrofy smoleńskiej. Jak twierdzi specjalista, były minister obrony narodowej chciał wymusić zmiany, które miałyby potwierdzić jego teorię o zamachu.

Raport, który nie odpowiadał Macierewiczowi

Chris Protheroe, ceniony na arenie międzynarodowej ekspert ds. katastrof lotniczych, w rozmowie wyraził swoją dezaprobatę wobec prób wpływania na jego profesjonalne wnioski. – Antoni Macierewicz nie był usatysfakcjonowany moim raportem – stwierdził Protheroe, zaznaczając, że naciskano na niego, aby zmienił wnioski zawarte w dokumencie. – Zasadniczo odmówił przyjęcia raportu, chyba że wprowadziłbym w nim zmiany – dodaje ekspert.

Chociaż Protheroe podpisał klauzulę poufności, przez co nie może ujawniać pełnych szczegółów współpracy, jedno jest pewne: jego badania nie potwierdzały teorii Macierewicza o zamachu na prezydenta Lecha Kaczyńskiego i innych pasażerów samolotu Tu-154, który rozbił się 10 kwietnia 2010 roku pod Smoleńskiem.

Wiceszef MON: jawność przede wszystkim

W związku z tymi rewelacjami głos zabrał wiceszef Ministerstwa Obrony Narodowej, Cezary Tomczyk, który w mediach społecznościowych podkreślił, że jest za pełną jawnością w sprawie działań podkomisji smoleńskiej. – Każdy z ekspertów może wystąpić do MON o zniesienie klauzuli poufności w konkretnych kwestiach – oświadczył Tomczyk, dodając, że jeśli prawo na to pozwoli, takie wnioski będą rozpatrywane pozytywnie.

Raport podkomisji smoleńskiej niemal gotowy

Z informacji przedstawionych przez wiceszefa MON wynika, że raport dotyczący funkcjonowania podkomisji smoleńskiej jest na ukończeniu – 98% prac zostało zakończonych. Dokument ma zostać opublikowany w ciągu najbliższych kilkunastu dni. Co więcej, w związku z wynikiem audytu prowadzonego przez obecne władze, do prokuratury trafią nowe zawiadomienia o możliwych przestępstwach.

Materiały, do których dotarliśmy, są bulwersujące. Pokazują skalę oszustw, do których dopuścił się Antoni Macierewicz – oświadczył Tomczyk. Choć szczegóły tych ustaleń wciąż pozostają nieznane, z wcześniejszych zapowiedzi wynika, że podkomisja miała manipulować danymi w celu potwierdzenia teorii zamachu.

Historia podkomisji smoleńskiej

Podkomisja ds. ponownego zbadania katastrofy smoleńskiej została powołana 4 lutego 2016 roku, na mocy rozporządzenia ówczesnego ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza. Celem komisji było ponowne zbadanie okoliczności katastrofy z 2010 roku i podważenie ustaleń komisji Jerzego Millera, która wcześniej stwierdziła, że do katastrofy doszło wskutek błędów pilotów oraz złych warunków pogodowych.

Podkomisja Macierewicza od początku wzbudzała kontrowersje. W kwietniu 2022 roku przedstawiła raport, który kwestionował dotychczasowe ustalenia i sugerował, że do katastrofy mogło dojść wskutek zamachu. Teoria zamachu od lat stanowi jeden z głównych argumentów zwolenników Macierewicza, którzy twierdzą, że katastrofa była zaplanowanym atakiem na życie prezydenta Kaczyńskiego.

Jednak działalność podkomisji była wielokrotnie krytykowana przez opozycję i ekspertów z różnych dziedzin. Krytycy zarzucali podkomisji brak transparentności oraz manipulowanie faktami w celu potwierdzenia z góry założonej tezy.

Nowe ustalenia i kontrowersje

W wyniku dochodzenia prowadzonego przez zespół do spraw oceny funkcjonowania podkomisji smoleńskiej, powołany w styczniu tego roku, ustalono, że niektóre działania podejmowane przez podkomisję mogły być niezgodne z prawem. Zespół, na którego czele stoi pułkownik pilot Leszek Błach, składa się z około 20 ekspertów i specjalistów, którzy od początku roku pracują nad analizą działań podkomisji.

Rozwiązanie podkomisji Macierewicza było jednym z pierwszych działań nowego rządu Donalda Tuska, który objął władzę 15 grudnia 2023 roku. Krytycy rządu PiS twierdzą, że podkomisja Macierewicza działała głównie w celu utrzymania jego wpływów politycznych, a nie w interesie publicznym.

Co dalej z raportem?

Wszystkie oczy są teraz zwrócone na nadchodzącą publikację raportu podkomisji, która może ujawnić nowe informacje na temat działań Antoniego Macierewicza i jego wpływu na przebieg prac. Wiele osób, zarówno w Polsce, jak i na arenie międzynarodowej, czeka na odpowiedź, czy raport będzie potwierdzeniem oskarżeń o manipulacje, czy też kolejnym elementem w długotrwałym sporze o prawdę dotyczącą katastrofy smoleńskiej.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomia, finanse oraz OSINT z ponad 20-letnim doświadczeniem. Autor publikacji w czołowych międzynarodowych mediach, zaangażowany w globalne projekty dziennikarskie.

Napisz Komentarz

Exit mobile version