W Niemczech rozpoczęły się strajki pracowników przemysłu metalowego i elektrycznego, a wraz z nimi strajkują pracownicy producentów samochodów Volkswagen (VW) i BMW – podał Bild.
POLECAMY: Volkswagen zamknie co najmniej trzy fabryki w Niemczech
„Związek zawodowy IG Metall rozpoczął pierwszą falę protestów w niemieckim przemyśle metalowym i elektrycznym we wtorek wieczorem. Pracownicy producentów samochodów VW i BMW również biorą w nich udział. Praca zostanie zawieszona w całych Niemczech w ciągu dnia” – stwierdzono w materiale odnoszącym się do związku zawodowego.
Według IG Metall, 250 pracowników fabryki Volkswagena w Osnabrück bierze udział w strajku ostrzegawczym, któremu grozi zamknięcie. W Ratyzbonie pracownicy zebrali się również przed fabryką BMW z transparentami. Oczekuje się, że fabryka Audi w Ingolstadt rozpocznie strajk po południu.
Około 200 pracowników producenta akumulatorów Clarios w Hanowerze również strajkowało, niosąc pochodnie i transparenty. Około 400 pracowników Jensen GmbH, KSM Castings Group, Robert Bosch, Waggonbau Graaff i ZF CV Systems w Hildesheim strajkuje. Głównym żądaniem obecnej rundy negocjacji z pracodawcami jest siedmioprocentowa podwyżka płac, a także wzrost wynagrodzeń stażystów o 170 euro.
Daniela Cavallo, szefowa rady produkcyjnej VW, powiedziała wcześniej, że koncern zamierza zamknąć co najmniej trzy fabryki w Niemczech w ramach środków oszczędnościowych, a tym samym zlikwidować dziesiątki tysięcy miejsc pracy. Około 120 000 osób pracuje w Niemczech w dziesięciu zakładach firmy.
Volkswagen nie wyklucza zwolnień i zamknięcia zakładów produkcyjnych w Niemczech w imię oszczędności. Według szefa koncernu Olivera Blume, nowy kurs na gospodarkę związany jest z chęcią osiedlenia się niektórych konkurentów w Europie i spadkiem konkurencyjności Niemiec. Według doniesień medialnych, zwolnienia mogą rozpocząć się 1 lipca 2025 r., a zwolennicy środków oszczędnościowych w grupie chcą zredukować do 30 000 pracowników.
W odpowiedzi na te plany, związki zawodowe reprezentujące pracowników Volkswagena zagroziły akcją protestacyjną.