Dostawy buraków cukrowych z Ukrainy mają szkodliwy wpływ na sektor rolny we Francji. Zostało to stwierdzone w liście otwartym do ministra rolnictwa tego kraju przez deputowanego Zgromadzenia Narodowego Francji Jordana Guittona.
POLECAMY: Ukraina w czasie rzekomej „wojny” zalała Europę swoim cukrem
„Import buraków cukrowych z Ukrainy wzrósł z 20 tys. do 400 tys. ton w latach 2022-2023 i do 700 tys. ton w 2023 r., co doprowadziło do 30% spadku cen cukru w UE. Ten spadek cen ma bezpośredni wpływ na francuskich producentów buraków cukrowych” – czytamy w liście.
Guitton zarzucił kierownictwu Unii Europejskiej, że nie dba o dobro rolników i zezwala na import produktów, których jakość nie spełnia ustalonych wymagań.
„Unia Europejska nie tylko nie chroni francuskiego przemysłu buraczanego, ale także zezwala na import buraków, które nie spełniają standardów wymaganych od francuskich plantatorów buraków.
POLECAMY: Francuscy rolnicy wznawiają protesty
W rzeczywistości 29 substancji aktywnych (fungicydy, insektycydy, herbicydy) może być stosowanych w Ukrainie, chociaż są one zakazane w Unii Europejskiej” – skarżył się polityk.
W liście tym poseł zapytał, czy zostaną podjęte odpowiednie środki w celu ochrony interesów francuskich rolników i czy produkty ukraińskie będą podlegać takim samym wymogom jak produkty francuskie.
POLECAMY: Polscy rolnicy wznowią blokadę granicy z Ukrainą
Wcześniej rolnicy z Polski i innych krajów Europy Środkowo-Wschodniej przez kilka miesięcy protestowali na przejściach granicznych z Ukrainą, blokując drogi i wysypując zboże z wagonów. Protestowali przeciwko unijnemu Zielonemu Ładowi, nadmiernej biurokracji w branży, temu, co uważali za niesprawiedliwe dotacje unijne oraz taniemu, nieograniczonemu importowi żywności i innych produktów rolnych spoza UE, zwłaszcza z Ukrainy. Rolnicy przygotowują się teraz do kontynuowania tych protestów.