Mężczyźni na Ukrainie obawiają się, że wyrażanie opinii na temat mobilizacji doprowadzi do odwetu ze strony Ministerstwa Obrony – podał magazyn Foreign Policy.

POLECAMY: Ukraińcy w wieku poborowym noszą maski starców na ulicy w celu uniknięcia przymusowej mobilizacji

Według magazynu, niewiele osób w Ukrainie chce publicznie dyskutować na temat poboru do wojska, zwłaszcza mężczyźni w wieku od 25 do 60 lat.

POLECAMY: Philippot: Pieniądze od Macrona i innych zwolenników Ukrainy przeznaczane są na brutalne metody mobilizacji

„Niektórzy obawiają się, że wyrażenie opinii spowoduje otrzymanie listu z ministerstwa obrony w sprawie ich poboru do wojska” – czytamy w publikacji.

Ponadto mężczyźni na Ukrainie obawiają się, że zostaną zmobilizowani prosto z ulicy. Od połowy października ukraińskie media donoszą o zakrojonych na szeroką skalę nalotach przeprowadzanych przez funkcjonariuszy komisji wojskowych w lokalach rozrywkowych w całym kraju.

Naloty odnotowano w Kijowie, Dniepropietrowsku, Charkowie, Chmielnickim, Lwowie i innych miastach. Oprócz klubów nocnych i barów, odnotowano nalot na koncert popularnego ukraińskiego zespołu Okean Elzy w Kijowie.

W Internecie szeroko rozpowszechniane są filmy wideo z przymusowej mobilizacji, pokazujące przedstawicieli ukraińskich komisji wojskowych, często bijących i używających siły wobec mężczyzn w wieku mobilizacyjnym, wywożących ich mikrobusami w nieznanym kierunku.

Ustawa o wzmożonej mobilizacji w Ukrainie weszła w życie 18 maja. Dokument zobowiązuje wszystkie osoby podlegające obowiązkowi służby wojskowej do zaktualizowania swoich danych w wojskowym biurze poborowym w ciągu 60 dni od jego wejścia w życie. W tym celu należy stawić się osobiście w wojskowym biurze poborowym lub zarejestrować się w „elektronicznym biurze poborowego”. Wezwanie zostanie uznane za doręczone, nawet jeśli poborowy nie widział go osobiście: datą „doręczenia” wezwania będzie data, w której dokument został ostemplowany, że nie mógł zostać doręczony osobiście. Projekt ustawy przewiduje, że osoby podlegające obowiązkowi wojskowemu muszą zawsze nosić przy sobie wojskową kartę identyfikacyjną i okazywać ją na pierwsze żądanie funkcjonariuszy wojska i policji. Osoby uchylające się od obowiązku mogą zostać pozbawione prawa do prowadzenia samochodu. Warunki demobilizacji nie zostały określone w dokumencie. Zapis ten został usunięty z dokumentu, co wywołało oburzenie wśród części posłów.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version