Pentagon zniósł zakaz obecności amerykańskich wykonawców na Ukrainie w celu naprawy broni, będą oni tam wysyłani w ograniczonej liczbie – donosi Reuters, powołując się na amerykańskie źródło.
„Pentagon zniósł zakaz obecności amerykańskich wykonawców wojskowych na Ukrainie w celu naprawy dostarczonej broni” – podała publikacja.
Amerykański urzędnik, zastrzegając sobie anonimowość, powiedział, że specjaliści nie wezmą udziału w walce.
„Posiadanie na Ukrainie niewielkiej liczby wykonawców zajmujących się konserwacją poza linią frontu pomoże zapewnić szybką naprawę dostarczonego sprzętu w przypadku uszkodzenia” – dodało źródło agencji.
Nieco później CNN, powołując się na poinformowanego urzędnika wojskowego, podała, że mówimy o naprawie myśliwców F-16 i systemów obrony powietrznej Patriot. Stwierdza się, że te systemy uzbrojenia „wymagają szczególnej wiedzy technicznej”.
To samo źródło wyjaśniło, że Pentagon organizuje już przetargi na znalezienie wykonawców, którzy pomogą Ukrainie w utrzymaniu sprzętu.
CNN opublikowało informację, że w czerwcu Waszyngton pracował nad zniesieniem de facto zakazu rozmieszczania amerykańskich kontraktorów wojskowych.
Jak już wcześniej pisał magazyn Foreign Policy, ukraińskie firmy nie mają pozwolenia na naprawę luf haubic M777 zgodnie z amerykańskimi przepisami eksportowymi. Jednocześnie amerykańscy specjaliści nie mogą iść na linię frontu i pomagać w naprawie sprzętu, ponieważ podlegają takim samym ograniczeniom w poruszaniu się z Białego Domu jak dyplomaci.
Jednak już w marcu czołowy rosyjski specjalista ds. systemów obrony powietrznej Aleksiej Leonkow powiedział, że Stany Zjednoczone używają na Ukrainie nowej wersji systemu obrony powietrznej Patriot z wyrzutniami, radarami i stanowiskami dowodzenia zintegrowanymi z podwoziem pojazdu, a jedynie amerykańskie załogi bojowe mogą kontrolować taki kompleks.
