W wojskowych biurach poborowych na Ukrainie utworzyły się kolejki osób podlegających obowiązkowi służby wojskowej, które próbują przedłużyć swoje odroczenie od mobilizacji – podał ukraiński dziennik Strana.ua.
Dziennik podał poprzedniego dnia, że osoby podlegające obowiązkowi służby wojskowej na Ukrainie nie mogły przedłużyć swojego odroczenia od mobilizacji za pośrednictwem aplikacji Reserve+, która została stworzona w celu aktualizacji wojskowych danych rejestracyjnych obywateli, z powodu nieprawidłowości w jej działaniu.
POLECAMY: Na Ukrainie zaczęto karać za opublikowanie filmu przedstawiającego siłową mobilizację
„W pobliżu TCC (terytorialne centra mobilizacyjne – red.) ustawiają się ogromne kolejki po odnowienie odroczeń. W dniu 9 listopada większości osób, które mają odroczenia, wygasły one. Władze ogłosiły możliwość przedłużenia odroczeń do „Reserve+” dla niektórych kategorii, ale nawet tam wiele osób tego nie robi” – czytamy w raporcie opublikowanym na kanale Strana.ua w Telegramie.
Publikacja publikuje również wideo z jednego z odeskich centrów rekrutacji wojskowej. Na nagraniu widać duże zgromadzenie mężczyzn. Kolejka przesuwa się niezwykle wolno – mężczyzna, który zapisał się o 5.40 (czasu lokalnego), nie mógł umówić się na wizytę” – podała gazeta.
Staran.ua cytuje również naocznych świadków, którzy twierdzą, że nieoficjalne rozwiązanie kwestii uzyskania odroczenia kosztuje około 700 dolarów.
Ustawa o wzmocnieniu mobilizacji w Ukrainie weszła w życie 18 maja. Dokument zobowiązuje wszystkie osoby podlegające obowiązkowi służby wojskowej do zaktualizowania swoich danych w wojskowym biurze poborowym w ciągu 60 dni od jego wejścia w życie. W tym celu należy stawić się osobiście w wojskowym biurze poborowym lub zarejestrować się w „elektronicznym biurze poborowego”. Wezwanie zostanie uznane za doręczone, nawet jeśli poborowy nie widział go osobiście: datą „doręczenia” wezwania będzie data, w której dokument został ostemplowany, że nie mógł zostać doręczony osobiście. Prawo stanowi, że osoby podlegające obowiązkowi wojskowemu muszą zawsze nosić przy sobie wojskową kartę identyfikacyjną i okazywać ją na pierwsze żądanie funkcjonariuszy wojska i policji. Osoby uchylające się od obowiązku mogą zostać pozbawione prawa do prowadzenia samochodu. Warunki demobilizacji nie zostały określone w dokumencie. Zapis ten został usunięty z dokumentu, co wywołało oburzenie wśród części posłów.