W Polsce dostęp do ksiąg wieczystych jest nieocenionym narzędziem dla osób planujących zakup nieruchomości, prawników oraz firm zajmujących się obrotem nieruchomościami. Jednak dostępność danych zawartych w księgach może się znacząco zmienić, ponieważ Ministerstwo Sprawiedliwości pracuje nad nowymi regulacjami, które mają na celu ograniczenie nielegalnego wykorzystywania informacji z ksiąg wieczystych. Te zmiany mogą wkrótce wpłynąć na wszystkie osoby, które dotąd korzystały z prywatnych wyszukiwarek ksiąg wieczystych.

Dlaczego księgi wieczyste są tak istotne?

Księga wieczysta jest rejestrem publicznym, który zawiera informacje o stanie prawnym danej nieruchomości. Znajdziemy tam szczegółowe dane na temat właściciela nieruchomości, adresu, przeznaczenia oraz ewentualnych obciążeń, takich jak hipoteka. Te informacje są nieocenione dla osób planujących zakup nieruchomości, gdyż pozwalają im uniknąć potencjalnych problemów prawnych.

W Polsce dostęp do elektronicznych ksiąg wieczystych jest możliwy za pośrednictwem systemu udostępnianego przez Ministerstwo Sprawiedliwości. Problem jednak w tym, że użytkownik musi znać dokładny numer księgi, aby uzyskać do niej wgląd. Brak możliwości wyszukiwania po adresie czy nazwisku właściciela sprawia, że wiele osób korzysta z prywatnych wyszukiwarek, które za opłatą umożliwiają odnalezienie księgi po adresie. Niestety, wiele z tych usług jest nielegalnych.

Nielegalne wyszukiwarki ksiąg wieczystych — lukratywny biznes

Prywatne wyszukiwarki, które umożliwiają przeszukiwanie ksiąg wieczystych po adresie lub innych danych, stały się w Polsce swoistym biznesem opartym na luki prawnej. Chociaż dostęp do danych w księgach wieczystych jest teoretycznie ograniczony, prywatne firmy oferują odpłatne usługi umożliwiające ich przeszukiwanie. Koszt wyszukania jednej księgi wieczystej po adresie może wynosić od kilku do kilkunastu złotych, co generuje ogromne zyski.

Prawdziwym problemem jest to, że takie wyszukiwarki są często zarejestrowane poza granicami Unii Europejskiej, na przykład na Seszelach, co utrudnia ich kontrolę przez polskie służby. W praktyce oznacza to, że osoby korzystające z tych usług mogą nie zdawać sobie sprawy, że naruszają polskie prawo, a ich dane mogą być przetwarzane przez podmioty znajdujące się w innych krajach.

Ministerstwo Sprawiedliwości zapowiada zmiany

W odpowiedzi na rosnący problem związany z nielegalnym wykorzystywaniem danych z ksiąg wieczystych, Ministerstwo Sprawiedliwości pracuje nad nowelizacją przepisów, które mają ograniczyć dostęp do tych danych. Jak podaje serwis prawo.pl, ministerstwo planuje wprowadzenie zmian, które wymagałyby logowania się do systemu przed uzyskaniem dostępu do ksiąg wieczystych. Takie rozwiązanie mogłoby utrudnić działanie nielegalnym wyszukiwarkom, gdyż uniemożliwiłoby anonimowe przeszukiwanie bazy.

Dodatkowo ministerstwo rozważa wprowadzenie nowych zabezpieczeń, które mają zapobiegać zbiorczemu pobieraniu danych z ksiąg wieczystych, co jest częstą praktyką nielegalnych wyszukiwarek. Wprowadzenie takich zabezpieczeń miałoby na celu ochronę prywatności osób, których dane znajdują się w księgach wieczystych, oraz ograniczenie możliwości ich nieuprawnionego wykorzystywania.

Czy nowe przepisy będą skuteczne?

Zmiany proponowane przez ministerstwo budzą mieszane reakcje. Z jednej strony ograniczenie dostępu do danych z ksiąg wieczystych ma na celu ochronę prywatności właścicieli nieruchomości oraz przeciwdziałanie nielegalnym praktykom. Z drugiej strony, takie zmiany mogą utrudnić dostęp do niezbędnych informacji dla osób planujących zakup nieruchomości, które będą zmuszone do korzystania z usług prawników lub notariuszy, aby uzyskać dostęp do odpowiednich danych.

Według ekspertów, jedną z możliwych konsekwencji wprowadzenia nowych regulacji może być wzrost kosztów transakcji na rynku nieruchomości. Ograniczenie dostępu do ksiąg wieczystych może bowiem wymusić konieczność korzystania z płatnych usług pośredników, takich jak notariusze, co podniesie koszty dla kupujących.

Czy jest możliwe kompromisowe rozwiązanie?

Część specjalistów zwraca uwagę, że zamiast całkowitego ograniczenia dostępu do ksiąg wieczystych, warto rozważyć wprowadzenie regulacji, które umożliwiałyby dostęp do danych za pośrednictwem bezpiecznych, autoryzowanych platform. Takie rozwiązanie mogłoby z jednej strony chronić prywatność właścicieli nieruchomości, a z drugiej strony umożliwiać łatwiejszy dostęp do informacji dla osób prywatnych i przedsiębiorców, przy jednoczesnym wyeliminowaniu nielegalnych wyszukiwarek.

Alternatywą mogłoby być również wprowadzenie opłat za dostęp do danych, co mogłoby zniechęcić do masowego przetwarzania informacji przez nielegalne wyszukiwarki, jednocześnie generując dochody, które można by przeznaczyć na utrzymanie systemu i wprowadzenie dodatkowych zabezpieczeń.

Jak zmiany wpłyną na rynek nieruchomości?

Nowe regulacje dotyczące dostępu do ksiąg wieczystych mogą znacząco wpłynąć na rynek nieruchomości w Polsce. Jeśli dostęp do danych zostanie ograniczony, osoby planujące zakup nieruchomości mogą napotkać większe trudności w uzyskaniu informacji o interesujących ich nieruchomościach. Może to wpłynąć na tempo realizacji transakcji oraz generować dodatkowe koszty związane z korzystaniem z usług prawników lub notariuszy.

W dłuższej perspektywie, ograniczenie dostępu do danych z ksiąg wieczystych może zmienić sposób, w jaki zawierane są transakcje na rynku nieruchomości, zwłaszcza jeśli chodzi o osoby fizyczne, które dotychczas mogły samodzielnie sprawdzać status prawny nieruchomości przed jej zakupem.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomia, finanse oraz OSINT z ponad 20-letnim doświadczeniem. Autor publikacji w czołowych międzynarodowych mediach, zaangażowany w globalne projekty dziennikarskie.

Napisz Komentarz

Exit mobile version