Ursus, jedna z najbardziej rozpoznawalnych polskich marek, znana przede wszystkim z produkcji ciągników i maszyn rolniczych, znalazła się pod skrzydłami ukraińskiego biznesmena Olega Krota. Jego firma, M.I. Crow, przejęła legendarną fabrykę, płacąc za nią 74 miliony złotych. To wydarzenie wzbudziło duże zainteresowanie w Polsce i wywołało pytania o przyszłość Ursusa, który borykał się z problemami finansowymi, a w lipcu 2021 roku ogłoszono jego upadłość. Nowy właściciel zapowiada, że produkcja będzie kontynuowana, a przedsiębiorstwo czeka modernizacja i rozwój.

POLECAMY: Polska firma Ursus sprzedana! Kupił ją ukraiński przedsiębiorca

Ursus nadal będzie produkować Ciągniki i Maszyny Rolnicze

W wywiadzie dla „Pulsu Biznesu” Oleg Krot wyraził swoje plany związane z Ursusem. – Planujemy kontynuację produkcji maszyn rolniczych i rozszerzenie asortymentu produktów, koncentrując się na współczesnych potrzebach rolnego sektora. Do naszej firmy spływają już zamówienia z Polski, Czech oraz Ukrainy – zapowiedział Krot, wyjaśniając, że Ursus pozostanie aktywny na rynku rolniczym i będzie dostarczał maszyny dla nowych klientów.

Obecnie trwa inwentaryzacja sprzętu oraz maszyn, które znajdują się w zakładzie. Krot podkreślił, że aby Ursus mógł konkurować na światowych rynkach, niezbędne jest wdrożenie nowoczesnych technologii i inwestycje w park maszynowy. – Odbudowanie nowego parku maszynowego oznacza wiele miesięcy oczekiwania na ich wyprodukowanie oraz ogromne inwestycje. Nasz plan inwestycyjny obejmie gruntowną modernizację produkcji poprzez wdrożenie nowoczesnych technologii i reguł zarządzania. Pozwoli nam to przyciągnąć wykwalifikowaną kadrę i zwiększyć zdolności produkcyjne Ursusa – dodał.

Strategiczne inwestycje i nowe miejsca pracy

Nowy właściciel Ursusa ma ambitne plany na przyszłość. Firma M.I. Crow zamierza nie tylko wznowić produkcję, ale również rozszerzyć asortyment, dostosowując go do potrzeb współczesnych rolników. Jednym z głównych priorytetów Krota jest zatrudnienie nowych specjalistów oraz rozbudowa załogi. Aktualnie Ursus zatrudnia 81 pracowników, ale w czasach swojej świetności liczba ta przekraczała 800 osób. Zwiększenie zatrudnienia i wprowadzenie nowoczesnych technologii produkcji mają uczynić Ursus konkurencyjnym na światowych rynkach.

Historia Ursusa i powrót do świetności

Ursus został założony w 1893 roku w Warszawie przez grupę inżynierów i przedsiębiorców, takich jak Ludwik Rossman, Kazimierz Matecki i Emil Schönfeld. W ciągu swojej wieloletniej historii firma stała się symbolem polskiej innowacyjności i jakości w produkcji maszyn rolniczych. Na przestrzeni dekad Ursus dostarczał swoje maszyny zarówno na rynek polski, jak i za granicę, stając się ikoną polskiego rolnictwa.

Wyzwania przed Ursusem: Modernizacja i restrukturyzacja

Oleg Krot nie ukrywa, że Ursus czeka jeszcze wiele wyzwań, zanim uda się przywrócić mu dawną pozycję. Przede wszystkim konieczna jest modernizacja zakładu oraz restrukturyzacja, aby dostosować produkcję do współczesnych wymogów rynku i uczynić ją bardziej konkurencyjną. Inwestor planuje również zwiększenie zdolności produkcyjnych Ursusa poprzez wprowadzenie nowoczesnych technologii oraz zaangażowanie nowych specjalistów.

Dzięki temu Ursus może ponownie stać się wiodącym producentem ciągników i maszyn rolniczych, nie tylko w Polsce, ale także na rynku międzynarodowym.

Kontrowersje wokół osoby Olega Krota i TECHIIA

Plany rozwoju Ursusa przysłaniają jednak kontrowersje związane z działalnością Olega Krota oraz jego holdingu TECHIIA, który prowadzi działalność w sektorze technologii, e-sportu i nieruchomości. Krota oskarża się o bliskie relacje z rosyjskim bukmacherem 1xBet, który próbował uzyskać licencję na działalność na Ukrainie. W 2022 roku ukraińska Komisja ds. Regulacji Hazardu i Loterii cofnęła licencje 1xBet, a dziennikarze śledczy sugerują powiązania personalne pomiędzy TECHIIA a firmą odpowiedzialną za pozyskanie tej licencji.

Co więcej, deklaracje Krota o donacjach w wysokości około 60 milionów dolarów na wsparcie ukraińskiej armii również budzą wątpliwości. Śledztwo „Forbes” wykazało, że kwota ta stanowiłaby jedną trzecią całkowitych darowizn dla fundacji “Vernis’ Zhivim” – największego funduszu wojskowego na Ukrainie. Fakt, że TECHIIA miała w 2021 roku przychody na poziomie 62,2 milionów dolarów, rodzi pytania o źródło finansowania takich darowizn.

Warto również dodać, że spółka M.I. Crow to stosunkowo nowa firma o kapitale zakładowym wynoszącym 50 tys. zł, której działalność zarejestrowano w lipcu 2024 roku.

Warto w tym miejscu zadać pytanie czy spółkę URSUS nie będzie czekać przyszłość podobna do spółki Nordis, którą zakupił również ukraiński oligarcha.

POLECAMY: Nordis wykupiony przez Ukraińców zwalania. Pracę straci cała załoga kaliskiego oddziału

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version