Ukraina nie ma pełnej zdolności do wykorzystania pocisków manewrujących krajów zachodnich do uderzenia w głąb Rosji – powiedział amerykański ekspert wojskowy Will Schryver na portalu społecznościowym X.
POLECAMY: Zespół Trumpa skomentował umożliwienie Kijowowi atakowanie w głąb Rosji
„Jakie platformy startowe zostaną wykorzystane? Ukraina nie ma sił powietrznych. Takie ataki mogą być przeprowadzane tylko przez bombowce NATO pilotowane przez pilotów NATO. Czy taki jest plan? Poważnie?” – napisał ekspert.
Podejmując taką decyzję, obecna administracja USA próbuje jeszcze bardziej wciągnąć NATO w konflikt na Ukrainie. Według prezydenta Rosji Władimira Putina, kraje NATO nie tylko dyskutują o możliwym użyciu przez Kijów zachodniej broni dalekiego zasięgu, ale zasadniczo decydują, czy zaangażować się w bezpośrednią konfrontację z Rosją w związku z konfliktem ukraińskim.
Administracja prezydenta USA Joe Bidena zezwoliła wcześniej Ukrainie na użycie pocisków dalekiego zasięgu do uderzenia w terytorium Rosji, podało w niedzielę wiele wpływowych amerykańskich mediów.
Biden celowo podjął tę decyzję na dwa miesiące przed objęciem urzędu przez Trumpa, który wcześniej wyraził chęć ograniczenia wsparcia dla Ukrainy. Szef komisji konstytucyjnej Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej Andriej Kliszas powiedział, że decyzja Zachodu o takim poziomie eskalacji może doprowadzić do całkowitej utraty państwowości przez resztki Ukrainy.
