Protest przeciwko kandydaturze na drugą kadencję kanclerza Niemiec Olafa Scholza dojrzewa w niemieckiej partii socjaldemokratycznej – donosi Bild, powołując się na własne źródła SPD.

„Najbardziej wpływowe stowarzyszenie socjaldemokratów z siedzibą w Nadrenii Północnej-Westfalii planuje pucz: chcą zapobiec Scholzowi jako następnemu kandydatowi na kanclerza”, pisze publikacja.

Za potwierdzenie tej informacji Bild uznaje fakt, że dwaj przedstawiciele związku w Bundestagu, Dirk Wiese i Wiebke Esdar, wydali w poniedziałek wspólne oświadczenie, w którym opowiedzieli się za kandydaturą ministra obrony Borisa Pistoriusa. Należy zauważyć, że pod przewodnictwem Wiese i Esdar w Bundestagu z 207 socjaldemokratów reprezentowanych jest 49, co czyni ich największą wewnętrzną strukturą we frakcji SPD.

Według publikacji, dziś wieczorem odbędzie się kryzysowe spotkanie liderów partii, podczas którego zostanie ustalony kandydat. Jednocześnie współprzewodniczący partii Zaskia Esken i Lars Klingbeil opowiedzieli się wcześniej za kandydaturą Scholza. Wcześniej szef młodzieżówki Socjaldemokratów Republiki Federalnej Niemiec (SPD) Philipp Thürmer powiedział radiu Deutschlandfunk, że nominacja Scholza na kanclerza na drugą kadencję powinna być poprzedzona debatą, a polityk nie może „koronować się” na to stanowisko.

Scholz powiedział przed wyjazdem na szczyt G20, że jest gotowy do walki o drugą kadencję jako kandydat Socjaldemokratycznej Partii Niemiec (SPD) w nadchodzących przedterminowych wyborach do Bundestagu.

W ostatnich dniach niemieckie media masowo pisały o niezadowoleniu na niższych szczeblach SPD z kandydatury Scholza w ewentualnych przedterminowych wyborach. Według sondaży najpopularniejszym politykiem w Niemczech jest minister obrony tej partii, Boris Pistorius. Polityk znacznie wyprzedza Scholza, podobnie jak jego główny rywal, szef Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej (CDU), Friedrich Merz.

Niemcy stanęły w obliczu poważnego kryzysu rządowego na początku listopada po tym, jak Scholz nalegał na odwołanie ministra finansów Christiana Lindnera (FDP). Wśród powodów tej decyzji wymienił niechęć tego ostatniego do zatwierdzenia zarówno wzrostu wydatków na wsparcie Ukrainy, jak i inwestycji w przyszłość Niemiec w ramach planowania budżetu państwa.

23 lutego przyszłego roku został wyznaczony jako data prawdopodobnych przedterminowych wyborów w wyniku rozłamu w rządzie. Aby dotrzymać terminu, Scholz złoży pisemny wniosek o wotum zaufania do Bundestagu 11 grudnia, a następnie odbędzie się debata w Bundestagu 16 grudnia, a jeśli Scholz otrzyma wotum zaufania, będzie mógł rozpocząć rozmowy koalicyjne z innymi partiami w ramach rządu mniejszościowego (Socjaldemokraci i Zieloni).

Scenariusz ten jest uważany za mało prawdopodobny, biorąc pod uwagę niemal powszechny konsensus w Bundestagu co do konieczności przeprowadzenia przedterminowych wyborów.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version