Polityka klimatyczna, stagnacja gospodarcza i niepewność konsumencka uderzają w niemiecki przemysł motoryzacyjny, czego przykładem są masowe zwolnienia w firmie Bosch.


Bosch ogłasza większe zwolnienia niż planowano

Bosch, jeden z największych niemieckich producentów części samochodowych, poinformował o konieczności redukcji aż 5,5 tysiąca miejsc pracy. To znacznie więcej, niż zakładano w pierwotnych planach restrukturyzacji – podała agencja dpa. Redukcje te mają dotyczyć przede wszystkim działu Cross-Domain Computing Solutions, odpowiedzialnego za technologie wspomagania kierowcy i systemy zautomatyzowanej jazdy.

Jak wyjaśniła rzeczniczka firmy Bosch, proces zwolnień zostanie przeprowadzony „w sposób odpowiedzialny społecznie”. Zaznaczyła również, że liczba osób objętych redukcjami może jeszcze ulec zmianie, ponieważ firma planuje rozmowy z przedstawicielami pracowników w celu negocjacji warunków.


Przeszacowane prognozy sprzedaży samochodów elektrycznych

Problemy Boscha wynikają m.in. z błędnych założeń dotyczących wzrostu popytu na technologie związane z elektromobilnością. Zakładano, że samochody elektryczne oraz zautomatyzowane systemy jazdy będą się cieszyć znacznie większą popularnością. Tymczasem w rzeczywistości sprzedaż aut elektrycznych okazuje się dużo niższa, niż oczekiwano.

POLECAMY: Toyota krytykuje nakaz sprzedaży aut elektrycznych – czy ma rację?

„Dział zatrudnia obecnie więcej osób, niż jest w stanie utrzymać” – przyznają przedstawiciele Boscha, co wymusza cięcia kadrowe. Kryzys potęguje stagnacja gospodarcza w Niemczech, która osłabia zdolności inwestycyjne oraz siłę nabywczą konsumentów. Dodatkowym czynnikiem są wysokie koszty wynikające z realizacji polityki klimatycznej, na którą stawiają władze w Berlinie.

POLECAMY: Elektryki się nie sprzedają? Volkswagen redukuje produkcję i wysyła pracowników na urlopy


Nie tylko Bosch – niemiecki przemysł motoryzacyjny w kryzysie

Problemy Boscha to część szerszego kryzysu niemieckiej branży motoryzacyjnej. Inne koncerny również zmagają się z trudnościami:

  • Ford zapowiedział redukcję 2,9 tys. miejsc pracy w Niemczech do 2027 roku.
  • Volkswagen ogłosił plany cięcia kosztów, zamykania fabryk oraz dalszych zwolnień pracowników.
  • Kolejni producenci ograniczają inwestycje w odpowiedzi na rosnące koszty związane z transformacją na elektromobilność oraz malejący popyt.

Elektromobilność kontra realia rynku

Niemiecka polityka klimatyczna, określana przez niektórych jako „klimatyzm”, promuje szybkie przejście na elektromobilność. Jednak rzeczywistość okazuje się bardziej skomplikowana. Konsumenci wciąż niechętnie kupują auta elektryczne z powodu wysokich cen, ograniczonej infrastruktury ładowania oraz niskiej autonomii takich pojazdów.

Według ekspertów, takie założenia doprowadzają do nadprodukcji, błędnych inwestycji oraz konieczności redukcji zatrudnienia w firmach, które nie są w stanie sprostać wymaganiom rynku.


Perspektywy na przyszłość

Zwolnienia w Boschu oraz innych firmach motoryzacyjnych to sygnał ostrzegawczy dla niemieckiej gospodarki. Wskazuje na konieczność bardziej zrównoważonego podejścia do transformacji energetycznej oraz dostosowania polityki przemysłowej do realiów rynkowych. Niemcy, będące dotychczas światowym liderem w branży motoryzacyjnej, muszą stawić czoła wyzwaniom związanym z globalną konkurencją i zmieniającymi się preferencjami konsumentów.


Podsumowanie
Masowe zwolnienia w Boschu to tylko wierzchołek góry lodowej problemów, z którymi zmaga się niemiecki przemysł. Kryzys sektora motoryzacyjnego, wynikający z błędnych założeń klimatycznych i spowolnienia gospodarczego, stawia pod znakiem zapytania zdolność Niemiec do utrzymania swojej pozycji na rynku globalnym. Z perspektywy pracowników i inwestorów konieczne są szybkie działania, które pozwolą firmom przetrwać w trudnych czasach transformacji.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version