Polskie góry, zwłaszcza zimą, cieszą się ogromną popularnością. Białka Tatrzańska, znana z doskonałej infrastruktury narciarskiej i term, jest jedną z najbardziej obleganych miejscowości w okresie ferii zimowych. Jednak ostatnie informacje o ofercie jednego z hoteli, gdzie tygodniowy pobyt rodziny 2+2 miał kosztować aż 57 tys. zł, wzbudziły poruszenie w sieci. Przyjrzyjmy się tej sprawie bliżej i zobaczmy, jakie alternatywy oferują polskie góry.
Co wpłynęło na cenę 57 tys. zł?
Oferta, która pojawiła się na portalu Booking.com, dotyczyła czterogwiazdkowego hotelu Bania Thermal & Ski, jednego z najpopularniejszych obiektów w Białce Tatrzańskiej. Hotel, oceniany na 9,4 w skali 10 punktów, oferuje luksusowe warunki, bezpośredni dostęp do stoków narciarskich oraz kompleksu termalnego. Cena obejmowała pobyt dla czterech osób na tydzień w wysokim standardzie pokoju i najprawdopodobniej dodatki, takie jak dostęp do strefy SPA.
Warto jednak zauważyć, że serwisy rezerwacyjne, takie jak Booking.com, wykorzystują algorytmy ustalające ceny na podstawie popytu. Przy dużym zainteresowaniu stawkami w szczycie sezonu koszty mogą znacząco wzrosnąć. Na stronie samego hotelu ceny w tym okresie były wyraźnie niższe – zaczynały się od 18 tys. zł, a kończyły na około 31 tys. zł dla porównywalnego pakietu.
Alternatywy w polskich górach
Dla rodzin poszukujących bardziej przystępnych cen, Białka Tatrzańska i okolice oferują wiele atrakcyjnych opcji.
- Pensjonaty i prywatne kwatery: Ceny noclegów zaczynają się już od około 100–150 zł za osobę za dobę w pensjonatach. Domy wypoczynkowe, takie jak Maryna, oferują pokoje z pełnym wyżywieniem w cenie około 260 zł za dorosłego i 190 zł za dziecko dziennie. To oznacza, że tygodniowy pobyt dla rodziny 2+2 kosztowałby w granicach 6–8 tys. zł.
- Apartamenty i domki na wynajem: To coraz popularniejszy wybór, zwłaszcza dla rodzin ceniących prywatność. Ceny zaczynają się od 300–500 zł za noc za cały obiekt.
- Tani wypoczynek w sąsiednich miejscowościach: Bukowina Tatrzańska czy Czarna Góra, oddalone o kilka kilometrów od Białki, oferują porównywalne warunki za znacznie niższe stawki – od 30 do 50 zł za osobę za dobę w prywatnych kwaterach.
Czy to się opłaca?
Zestawiając tę ofertę z propozycjami zagranicznymi, internauci wskazywali, że za podobną kwotę można spędzić tygodniowy urlop w Alpach, z przelotem i dostępem do bardziej rozbudowanej infrastruktury narciarskiej. Co więcej, za 57 tys. zł można zorganizować ekskluzywny wyjazd do egzotycznych krajów, takich jak Meksyk czy Tajlandia.
Gdzie szukać ofert?
Jeśli planujesz ferie w polskich górach, warto skorzystać z porównywarek ofert noclegowych oraz rezerwować miejsca z wyprzedzeniem, zwłaszcza w popularnych terminach. Bezpośredni kontakt z właścicielami obiektów często pozwala uzyskać korzystniejsze warunki niż na platformach rezerwacyjnych.