Prokurator Iwona Tryfon-Wilkoszewska z Prokuratury Rejonowej Warszawa Praga-Północ znalazła się w centrum uwagi z powodu kwestionowania legalności powołań swoich przełożonych oraz odmowy wykonywania ich poleceń. W wyniku tych działań usłyszała zarzuty dyscyplinarne i została zawieszona. Sprawa ukazuje napięcia w strukturach prokuratury, które wynikają z politycznych decyzji kadrowych i interpretacji przepisów prawa.
Odmowa poleceń i kwestionowanie przełożonych
Prokurator Tryfon-Wilkoszewska odmówiła wykonania poleceń swojej przełożonej, Joanny Szczęśniak, argumentując, że jej nominacja na stanowisko jest nieważna. Zdaniem prokuratorki, Dariusz Korneluk, który powołał Szczęśniak, nie jest legalnym prokuratorem krajowym. W efekcie Szczęśniak miała nie posiadać uprawnień do wydawania poleceń czy przeglądania akt.
W odpowiedzi na zarządzenie o przesłaniu akt spraw długotrwałych do kontroli, Tryfon-Wilkoszewska powołała się na przepisy Kodeksu postępowania karnego, odmawiając ich udostępnienia. Według niej, prokurator Szczęśniak nie spełniała wymogów formalnych jako przełożona. To stanowisko wzbudziło kontrowersje i zaostrzyło konflikt w jednostce.
Decyzja o zawieszeniu i postępowanie dyscyplinarne
Jak potwierdził rzecznik Prokuratury Regionalnej w Warszawie, Mateusz Martyniuk, prokurator Tryfon-Wilkoszewska została zawieszona w czynnościach na okres sześciu miesięcy. Decyzja została podjęta w związku z zarzutami dyscyplinarnymi, które dotyczą m.in. podważania skuteczności powołań jej przełożonych.
Na czas zawieszenia sąd dyscyplinarny może obniżyć wynagrodzenie prokuratora nawet o 50%, co reguluje ustawa Prawo o prokuraturze (art. 152 § 1). Tryfon-Wilkoszewskiej przysługuje odwołanie do sądu dyscyplinarnego przy prokuratorze generalnym.
Polityczne tło konfliktu
Sprawa Tryfon-Wilkoszewskiej wpisuje się w szerszy kontekst sporów kadrowych w prokuraturze. Od stycznia 2024 roku prokurator generalny Adam Bodnar podważa decyzję o przywróceniu Dariusza Barskiego na stanowisko prokuratora krajowego, wskazując na naruszenie przepisów. Decyzja Bodnara została zakwestionowana przez Trybunał Konstytucyjny oraz część sądów.
Dariusz Korneluk, który zastąpił Barskiego, spotkał się z oporem ze strony prokuratorów związanych z poprzednią władzą, w tym Tryfon-Wilkoszewskiej i jej męża Pawła Wilkoszewskiego, który również publicznie sprzeciwiał się zmianom wprowadzonym przez Bodnara.
Kontrowersyjne działania prok. Tryfon-Wilkoszewskiej
Prokurator Tryfon-Wilkoszewska była wcześniej krytykowana za złagodzenie stanowiska wobec oskarżonej o mowę nienawiści Katarzyny S., znanej hejterki. Jej decyzje, takie jak wycofanie części zarzutów i próba połączenia ich w jeden czyn ciągły, wzbudziły wątpliwości co do motywacji i konsekwencji w ściganiu przestępstw z nienawiści.
Czy prokuratura pozostaje apolityczna?
Komentarze obrońcy Tryfon-Wilkoszewskiej, mec. Krzysztofa Wąsowskiego, wskazują na obawy dotyczące polityzacji struktur prokuratury. Jego zdaniem dyscyplinarka dla prokuratorki to przykład przenoszenia konfliktów politycznych do wewnętrznych struktur instytucji, co budzi pytania o jej niezależność.
Wnioski
Przypadek Iwony Tryfon-Wilkoszewskiej to nie tylko historia indywidualnego buntu, ale także ilustracja głębszych problemów w polskim wymiarze sprawiedliwości. Niezależnie od wyniku postępowania dyscyplinarnego, sprawa ukazuje, jak zmiany polityczne wpływają na funkcjonowanie prokuratury i prowadzą do konfliktów wewnętrznych. W tle pozostaje pytanie: czy możliwe jest przywrócenie pełnej niezależności wymiaru sprawiedliwości?