Zakład Budowy Tłoczników w Tychach poinformował o planowanych zwolnieniach grupowych, które obejmą aż 90 pracowników. Redukcja zatrudnienia ma zakończyć się do 30 listopada 2024 roku. Informacja ta została już zgłoszona do lokalnego urzędu pracy, co wskazuje na formalne rozpoczęcie procesu restrukturyzacyjnego.
POLECAMY: Zwolnienia grupowe w kieleckiej spółce MA Polska stają się faktem
Dlaczego dochodzi do zwolnień?
Za decyzją stoją trudności w koncernie FCA Poland, należącym do globalnej grupy Stellantis. Problemy rozpoczęły się od likwidacji fabryki silników FCA Powertrain Poland w Bielsku-Białej, co już wcześniej skutkowało odejściem blisko 800 osób. Teraz negatywne efekty restrukturyzacji dotykają również Zakładu Budowy Tłoczników, który wchodzi w skład szerokiego ekosystemu powiązanych spółek Stellantis.
POLECAMY: Amica porozumiała się ze związkiem zawodowym w sprawie zwolnień grupowych
Kontekst problemu: upadek produkcji Segmentu A
Branża motoryzacyjna w regionie przeżywa trudne chwile. Wcześniej, do czerwca 2024 roku, setki osób straciły zatrudnienie w fabrykach MA Polska S.A. oraz BCUBE Poland Logistics Sp. z o.o., które również są kluczowymi elementami łańcucha dostaw Stellantis. Powodem był koniec produkcji popularnych modeli Segmentu A, takich jak FIAT 500 i Lancia.
Według ekspertów, restrukturyzacje te są nie tylko skutkiem spadku popytu, ale także konsekwencją zmian związanych z tzw. zieloną polityką Unii Europejskiej, która wymusza przejście na produkcję pojazdów elektrycznych. Zmiana ta stawia wyzwania przed producentami, wymagając ogromnych inwestycji w nowe technologie, które jednak nie zawsze są możliwe do realizacji w istniejących fabrykach.
Branża motoryzacyjna w regionie na krawędzi kryzysu
Liczby mówią same za siebie – w ciągu ostatnich dwóch lat z rynku pracy w regionie śląskim zniknęło tysiące miejsc pracy związanych z sektorem motoryzacyjnym. Kryzys w FCA Poland to tylko jeden z elementów większej układanki, wskazującej na fundamentalne zmiany w strukturze tej branży w Polsce.
Pracownicy i związki zawodowe podkreślają, że likwidacje i zwolnienia prowadzą do znacznego wzrostu bezrobocia w regionie, gdzie przemysł motoryzacyjny od dekad był jednym z kluczowych filarów gospodarki.
Czy są szanse na odbudowę?
Eksperci sugerują, że jedyną nadzieją dla regionu jest przyciągnięcie nowych inwestycji w sektorze elektromobilności oraz transformacja dotychczasowych zakładów. Jednak takie procesy wymagają czasu, a przede wszystkim wsparcia ze strony rządu i instytucji unijnych.
Równocześnie warto zwrócić uwagę na przykład innych krajów europejskich, które z sukcesem przeprowadziły podobne procesy restrukturyzacji. Kluczowe znaczenie ma tu współpraca między sektorem publicznym a prywatnym, a także wsparcie dla pracowników w zakresie przekwalifikowania i dostosowania ich umiejętności do nowych realiów rynku pracy.
Podsumowanie: Co dalej z pracownikami?
Zwolnienia grupowe w Zakładzie Budowy Tłoczników to kolejny dowód na to, jak trudną sytuację przechodzi obecnie branża motoryzacyjna w Polsce. W obliczu wyzwań związanych z zieloną transformacją i zmianami technologicznymi niezbędne jest nie tylko wsparcie dla zwalnianych pracowników, ale również strategiczne podejście do restrukturyzacji sektora.
Sytuacja w Tychach i Bielsku-Białej jest ostrzeżeniem dla całego regionu i wymaga natychmiastowych działań, które pozwolą złagodzić skutki kryzysu i przygotować grunt pod rozwój nowoczesnej, zrównoważonej motoryzacji.