W nagłym wystąpieniu telewizyjnym, prezydent Korei Południowej Jun Suk Yeol ogłosił stan wojenny, oskarżając opozycję o działania antypaństwowe i współpracę z Koreą Północną. Decyzja wywołała falę niepokojów i międzynarodowe zaniepokojenie.

POLECAMY: Stan wojenny w Korei Południowej. Prezydent zwołuje dowódców armii


Prezydent Jun Suk Yeol: „Krok krytyczny, ale konieczny”

W swoim orędziu do narodu prezydent Jun Suk Yeol ogłosił stan wojenny, argumentując, że jest to niezbędny krok w obronie porządku konstytucyjnego kraju. W ostrych słowach oskarżył opozycyjną Partię Demokratyczną o działania, które określił jako „antypaństwowe” i sprzyjające interesom komunistycznej Korei Północnej.

„Aby chronić liberalną Koreę Południową przed zagrożeniami ze strony komunistycznych sił Korei Północnej i wyeliminować elementy antypaństwowe, niniejszym ogłaszam stan wojenny” – powiedział Jun Suk Yeol w transmitowanym na żywo wystąpieniu.


Wojsko i policja na ulicach – starcia przed parlamentem

Wprowadzenie stanu wojennego natychmiast odbiło się na sytuacji w kraju. Na ulicach miast pojawiły się czołgi i siły wojskowe. Agencja Yonhap poinformowała, że wojsko podjęło próbę przejęcia kontroli nad parlamentem. Śmigłowce wojskowe lądowały na dachu Zgromadzenia Narodowego, a służby porządkowe zatrzymały wielu parlamentarzystów opozycji, którzy próbowali dostać się do budynku.

Z kolei lider opozycji Lee Jae-myung w emocjonalnym nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych oświadczył:

„Jun Suk Yeol nie jest już prezydentem Korei Południowej”.

Na ulicach Seulu dochodzi do starć protestujących z policją, a kontrola nad sytuacją wydaje się wymykać spod kontroli. Media społecznościowe zalały zdjęcia i filmy pokazujące uzbrojone oddziały wojskowe oraz demonstracje przeciwko decyzji prezydenta.

https://legaartis.pl/blog/wp-content/uploads/2024/12/Syan-wojennyb-Korea.mp4

Znaczenie stanu wojennego: Co to oznacza dla kraju?

Dekret o stanie wojennym przewiduje daleko idące ograniczenia w życiu publicznym. Kluczowe przepisy wprowadzone na mocy tego dekretu obejmują:

  • Zakaz działania parlamentu oraz samorządów lokalnych. Wszelkie działania polityczne, w tym działalność partii i stowarzyszeń politycznych, zostają zawieszone.
  • Kontrola mediów i wydawnictw. Wszystkie publikacje podlegają cenzurze, a dostęp do informacji jest ściśle kontrolowany przez władze.
  • Zakaz zgromadzeń publicznych i strajków. Wszelkie formy protestów i zgromadzeń są uznane za nielegalne.
  • Mobilizacja sił wojskowych i policyjnych. Wydano rozkazy utrzymania gotowości dla dowódców powyżej szczebla batalionu.

Reakcje międzynarodowe i perspektywy

Decyzja prezydenta Korei Południowej spotkała się z szeroką krytyką na arenie międzynarodowej. Organizacje międzynarodowe oraz sojusznicy Seulu, w tym Stany Zjednoczone, wezwały do zachowania spokoju i respektowania demokratycznych zasad. Sytuacja w kraju pozostaje jednak napięta, a eskalacja konfliktu między władzami a opozycją może doprowadzić do dalszych niepokojów.

Wprowadzenie stanu wojennego stawia Koreę Południową na niebezpiecznej ścieżce. Choć prezydent argumentuje, że jest to niezbędny krok w celu ochrony konstytucji, wielu krytyków uważa, że działania te prowadzą do erozji demokracji i naruszają prawa obywatelskie.


Czy Korea Południowa zdoła przezwyciężyć kryzys polityczny i zachować swoje demokratyczne wartości? Odpowiedź na to pytanie przyniosą najbliższe tygodnie, które z pewnością będą kluczowe dla przyszłości tego azjatyckiego państwa.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version