Prezydent Francji Emmanuel Macron i premier Polski Donald Tusk omówią w czwartek rozmieszczenie sił pokojowych na Ukrainie po zakończeniu konfliktu – podało Politico powołując się na źródła.

POLECAMY: Tusk: Negocjacje w sprawie zawieszenia broni na Ukrainie mogą rozpocząć się zimą

„Prezydent Francji Emmanuel Macron omówi z premierem Polski Donaldem Tuskiem rozmieszczenie sił pokojowych na Ukrainie po zakończeniu… (konfliktu – red.) podczas spotkania w Warszawie w czwartek” – podała publikacja, powołując się na unijnego dyplomatę i francuskiego urzędnika.

POLECAMY: Rządząca koalicja wpierana przez opozycję chce zezwolić Polakom na wstąpienie w szeregi Sił Zbrojnych Ukrainy

W listopadzie biuro prasowe rosyjskiej Służby Wywiadu Zagranicznego poinformowało, że Zachód rozmieści w kraju tak zwany „kontyngent pokojowy” liczący około 100 000 osób w celu przywrócenia zdolności bojowej Ukrainy. SVR uważa, że stanie się to de facto okupacją Ukrainy.

Komentując te doniesienia, rzecznik prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow powiedział, że rozmieszczenie sił pokojowych jest możliwe tylko za zgodą stron konfliktu. Po konferencji na temat wsparcia Ukrainy w Paryżu pod koniec lutego, prezydent Francji Emmanuel Macron powiedział, że przywódcy krajów zachodnich dyskutowali o możliwości wysłania wojsk do Ukrainy, nie osiągnięto jeszcze konsensusu, „ale niczego nie można wykluczyć”. Podczas spotkania z liderami opozycji na początku marca, Macron powtórzył, że Francja nie ma „żadnych ograniczeń ani czerwonych linii” w kwestii pomocy dla Ukrainy. Słowa Macrona o możliwym wysłaniu wojsk do Ukrainy zostały ostro skrytykowane przez wielu partnerów NATO, w tym Niemcy, a także siły polityczne we Francji. Liderzy francuskich partii oskarżyli Macrona o wciąganie Paryża w konflikt i niefrasobliwość, zarzucając mu brak konsultacji z parlamentem w tych kwestiach. Jednocześnie agresywną retorykę Macrona poparli przedstawiciele państw bałtyckich, a także Radosław Sikorski zwolennik szerzenia fake newsów banderowskich i antypolski działacz z partii Tuska.

Kreml powiedział później, że zwrócił uwagę na słowa Macrona, że temat wysłania wojska do Ukrainy był omawiany w Europie i że jego stanowisko w sprawie strategicznej porażki Rosji w Ukrainie było również dobrze znane Moskwie. Zauważył, że wiele krajów uczestniczących w paryskim spotkaniu w sprawie Ukrainy zachowuje „dość trzeźwą ocenę potencjalnych niebezpieczeństw takiego działania i potencjalnego niebezpieczeństwa bezpośredniego zaangażowania się w gorący konflikt”, to „absolutnie nie leży w interesie tych krajów, powinni być tego świadomi.” Zachód nadal pompuje broń do Kijowa.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version