Unia Europejska rozważa rozszerzenie systemu handlu emisjami na sektor rolnictwa, co może doprowadzić do kolejnych wzrostów cen żywności. Po wprowadzeniu ETS1 (obejmującego przemysł i energetykę) oraz ETS2 (transport i budownictwo), który zacznie obowiązywać od stycznia 2027 roku, Komisja Europejska analizuje możliwość uruchomienia ETS3, czyli systemu handlu emisjami skierowanego na rolnictwo.
POLECAMY: Słowacja odrzuca system ETS 2
Według anonimowego źródła cytowanego przez portal wnp.pl, ETS3 ma duże szanse na wprowadzenie: „ETS3 najprawdopodobniej wejdzie w życie. Nie wiem, czy tak właśnie będzie się nazywać, ale zaczyna się dyskusja”. Konsekwencje dla konsumentów mogą być dotkliwe, gdyż wprowadzenie dodatkowych obciążeń finansowych dla rolników nieuchronnie przełoży się na wzrost cen żywności.
POLECAMY: „Teoria spiskowa staje się faktem”. Dania wprowadza podatek od emisji Co2 w rolnictwie
Wzrost cen żywności na horyzoncie
Polityk Konfederacji Paweł Usiądek ostrzega, że rozszerzenie systemu ETS na rolnictwo będzie miało poważne skutki finansowe dla obywateli. „Nadchodzi nowy podatek od jedzenia. Ceny wystrzelą!” – alarmuje. W swoim komentarzu zwrócił uwagę, że już teraz Polacy borykają się z wysoką inflacją oraz rosnącymi kosztami energii i ogrzewania. Według Usiądka sytuacja może się jeszcze pogorszyć.
POLECAMY: Unijne przepisy ETS2: Rachunki wzrosną o nawet 300%
„Jeśli uważacie, że masło jest drogie, to powiem wam, że będziecie z łzą w oku wspominać cenę 10 zł za kostkę. W Brukseli trwa debata nad rozszerzeniem systemu handlu emisjami na rolnictwo. Byłyby to dodatkowe podatki nakładane na producentów żywności w związku z emisjami. Zdaniem eurokratów to bydło jest najbardziej emisyjne. Produkty z mleka mogą zostać więc obarczone swoistą akcyzą węglową” – dodał.
POLECAMY: Eurokołchoz znów szaleje! Szykuje się podatek od pierdów krów, kur, kaczek i świń
Debata nad Ag-ETS
Wprowadzenie ETS3 to nie jedyna inicjatywa unijna dotycząca rolnictwa. Podczas konferencji Narodowe Wyzwania w Rolnictwie, dr inż. Aneta Perzanowska ze Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie wskazała, że na poziomie unijnym trwają rozważania nad stworzeniem dobrowolnego systemu handlu emisjami dla rolnictwa – Ag-ETS. System ten, jak zauważyła ekspertka, początkowo miałby dotyczyć przede wszystkim gospodarstw zajmujących się produkcją zwierzęcą.
Dania, jako pierwszy kraj na świecie, wprowadziła podatek od emisji CO2 w sektorze rolniczym. Nowe przepisy zaczną obowiązywać od 2030 roku i mają być wzorem dla przyszłych rozwiązań na poziomie unijnym.
Portal farmer.pl wskazuje, że planowane regulacje mogą obejmować nie tylko emisje gazów cieplarnianych z hodowli zwierząt, ale także z procesów związanych z nawożeniem gleby czy zagospodarowaniem torfowisk.
Skutki dla rolnictwa i konsumentów
Rozszerzenie systemu ETS na sektor rolnictwa będzie miało poważne konsekwencje dla gospodarstw rolnych, szczególnie tych zajmujących się produkcją mięsa i mleka. Jak zauważył Paweł Usiądek: „Z doniesień medialnych wynika, że na pierwszej linii do odstrzału znalazłyby się gospodarstwa zajmujące się produkcją zwierzęcą. Oznaczałoby to wzrost cen mięsa oraz produktów mlecznych. Prace nad legislacją w tym zakresie dopiero mają się rozpocząć, ale należy już teraz bić na alarm i stanowczo protestować przeciwko wszelkim klimatycznym idiotyzmom, jakie wymyślane są w Brukseli”.
Nadchodzi nowy podatek od jedzenia. Ceny wystrzelą!
— Paweł Usiądek (@PUsiadek) December 13, 2024
Unia zastanawia się nad rozszerzeniem systemu handlu emisjami na rolnictwo ETS3‼️
Jeśli uważacie, że masło jest drogie, to powiem wam, że będziecie z łzą w oku wspominać cenę 10zł za kostkę. W Brukseli trwa debata nad… pic.twitter.com/93dGiXW5tj
Krytycy propozycji wskazują, że możliwe wprowadzenie ETS3 czy Ag-ETS może prowadzić do obciążenia sektora rolniczego dodatkowymi kosztami, które w efekcie poniosą konsumenci. W Polsce, gdzie inflacja i tak już dotkliwie wpływa na budżety domowe, wprowadzenie nowych podatków mogłoby znacząco pogorszyć sytuację ekonomiczną wielu rodzin.
Czy możemy tego uniknąć?
Dyskusje nad rozszerzeniem systemu ETS na sektor rolniczy dopiero się rozpoczynają, ale już teraz warto zastanowić się nad alternatywnymi sposobami zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych w rolnictwie. Rozwiązania mogłyby obejmować wsparcie dla technologii redukujących emisje, programy edukacyjne dla rolników czy finansowanie innowacyjnych metod produkcji żywności. Ważne jest, aby unijne regulacje nie prowadziły do nadmiernego obciążenia sektora, który odgrywa kluczową rolę w zapewnieniu bezpieczeństwa żywnościowego.
Wprowadzenie ETS3 będzie z pewnością jednym z najważniejszych tematów w nadchodzącym czasie.