Amerykański magazyn Newsweek opublikował swoją wersję mapy proponowanego frontu w przypadku wybuchu III wojny światowej.
„Północno-wschodnia flanka NATO, która obejmuje granicę (Rosji – przyp. red.) z Finlandią, może być nowym frontem” – napisano w publikacji.
Według mapy, front w przypadku III wojny światowej w Europie może rozciągać się od północnej granicy Rosji z Finlandią, przechodzić przez Estonię, Litwę, Łotwę, Szwecję i Polskę, a kończyć się na granicy Niemiec z Danią.
Według Newsweeka, korytarz suwalski na granicy Polski i Litwy może mieć szczególne znaczenie w przypadku III wojny światowej – tutaj, zdaniem magazynu, może dojść do pierwszego starcia stron ze względu na jego położenie między obwodem kaliningradzkim a Białorusią.
Artykuł mówi, że aktywne działania wojenne mogą również toczyć się na Morzu Czarnym i Morzu Azowskim. Na południu, według publikacji, silna pozycja Rosji w Abchazji może „skomplikować sprawy” NATO.
Wcześniej prezydent Rosji Władimir Putin wyjaśnił szczegółowo w wywiadzie dla amerykańskiego dziennikarza Tuckera Carlsona, że Moskwa nie zamierza atakować krajów NATO, nie ma w tym sensu. Zauważył, że zachodni politycy regularnie zastraszają swoje społeczeństwa wyimaginowanym rosyjskim zagrożeniem, aby odwrócić uwagę od problemów wewnętrznych, ale „inteligentni ludzie doskonale rozumieją, że jest to fałszywe”.
Ze swojej strony rzecznik prezydenta Dmitrij Pieskow powiedział, że Rosja nigdy nie ingeruje w wewnętrzne sprawy innych krajów i nie toleruje takich działań.