W samym środku świątecznej atmosfery, kiedy uwaga Polaków skupiona była na rodzinnych spotkaniach, Prezydent Andrzej Duda podjął decyzję, która wywołała burzę w świecie sportu i polityki. Skierowanie nowelizacji ustawy o sporcie do nielegalnego Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli prewencyjnej wywołało ostrą krytykę ze strony ministra sportu i turystyki Sławomira Nitrasa.

POLECAMY: Duda zakwestionował nowelizację ustawy o sporcie. Zastrzeżenie dotyczy parytetów płci w związkach sportowych

Prezydent wstrzymuje nowelizację: kluczowe wątpliwości

Główne zastrzeżenia Prezydenta dotyczą konstrukcji art. 9 nowelizacji. Zgodnie z przepisem, w skład zarządów polskich związków sportowych mieliby zostać obligatoryjnie włączeni przedstawiciele zawodników kadry narodowej. Jak wynika z komunikatu Kancelarii Prezydenta, taki mechanizm wyłącza ogół członków związków sportowych z procesu decyzyjnego, naruszając zasady demokratycznego wyboru władz.

Prezydent podkreślił również, że wprowadzenie obligatoryjnych parytetów płci w zarządach oraz bezwzględnych sankcji finansowych za niewypełnienie tych wymogów budzi poważne wątpliwości prawne. Sankcje miałyby obejmować pozbawienie możliwości finansowania z budżetu państwa, co może wpłynąć na funkcjonowanie wielu związków sportowych.

Minister Nitras: „Gorzki prezent od prezydenta”

Sławomir Nitras na zorganizowanej tuż po świętach konferencji prasowej wyraził rozczarowanie decyzją prezydenta:

„Wróciliśmy ze świąt i dostaliśmy od pana prezydenta gorzki prezent, który nie tylko mi popsuł święta. (…) Prezydent postanowił odmówić podpisania nowelizacji ustawy o sporcie, która jest fundamentem dobrych zmian w sporcie.”

Minister podkreślił, że nowelizacja miała przynieść przełomowe zmiany, w tym realny wpływ sportowców na decyzje związków oraz wprowadzenie większej reprezentacji kobiet w organach decyzyjnych.

Czy zmiany w sporcie są konieczne?

Projekt nowelizacji zakładał wprowadzenie parytetu płci w zarządach związków sportowych oraz zwiększenie udziału zawodników kadry narodowej w podejmowaniu kluczowych decyzji. Taki kierunek zmian miał nie tylko wspierać transparentność, ale także promować różnorodność w zarządzaniu sportem.

Minister Nitras odwołał się do sukcesów polskich sportsmenek:

„Widziałem wielokrotnie, również na Igrzyskach Olimpijskich, jak prezydent oklaskiwał nasze medalistki. (…) Ale to co zrobił, stoi w brutalnej sprzeczności z deklarowanymi wartościami.”

Pytania bez odpowiedzi

Decyzja prezydenta rodzi pytania o przyszłość ustawy i dalsze działania rządu w tej sprawie. Czy Trybunał Konstytucyjny zdecyduje się na przychylenie do zastrzeżeń Andrzeja Dudy? Czy zablokowanie nowelizacji może wpłynąć na funkcjonowanie związków sportowych?

Jedno jest pewne – kwestia regulacji polskiego sportu oraz zapewnienia równowagi płci w organach decyzyjnych pozostaje gorącym tematem. Jak zauważył Sławomir Nitras, przyszłość polskiego sportu stoi dziś przed nowymi wyzwaniami, a decyzje podjęte na tym etapie mogą mieć długofalowe skutki.

Podsumowanie

Nowelizacja ustawy o sporcie, mimo dobrych intencji, wzbudziła wiele kontrowersji. Krytyka prezydenta ze strony środowiska sportowego i politycznego wskazuje na potrzebę dalszej dyskusji nad kształtem polskiego prawa sportowego. Decyzja Andrzeja Dudy jest kolejnym dowodem na to, jak trudne jest balansowanie pomiędzy potrzebą zmian a ochroną zasad demokracji i praworządności.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version