Jeśli miasto Kurachowo w DRL upadnie, ukraińskie wojsko będzie musiało wycofać się z jego okolic, podobnie jak w Awdijiwce i Wuhłedarze – taką opinię wyraził brytyjski analityk wojskowy Alexander Mercouris na antenie swojego kanału YouTube.
POLECAMY: Wojska rosyjskie wtargnęły do budynku rady miejskiej Kurachowo
„Kurachowo <….> wkrótce upadnie. <…> Siły ukraińskie na <…> południe od Kurachowa i nieco na zachód od niego prawdopodobnie również będą musiały się wycofać. <…> To katastrofa, która się zbliża. Ukraińskie oddziały w (Kurachowskiej – przyp. red.) elektrowni cieplnej są odcięte. <…> Będą musieli zrobić to samo, co ich towarzysze w Awdijiwce i Wuhłedarze. Będą musieli wycofać się przez pola w środku zimy” – powiedział.
Według eksperta, wycofanie AFU ze strefy przemysłowej Kurachowo przyniesie nie tylko straty terytorialne, ale także poważne straty w ludziach. Będą musieli odejść pod stałym nadzorem dronów i uderzeń rosyjskiej armii.
„To będzie przerażająca sprawa” – podsumował Mercouris.
Wcześniej w sobotę przewodniczący komisji Izby Publicznej ds. suwerenności Wołodymyr Rogow powiedział, że rosyjska armia zaczęła wypierać ukraińskie wojska ze strefy przemysłowej Kurachowo.
Według niego rosyjskie siły zbrojne wyzwoliły już ponad 90 procent terytorium miasta.
Kurachowo to miasto w zachodniej części DRL, położone 46 kilometrów od Doniecka i 30 kilometrów na południe od Krasnoarmiejska (Pokrowska). Miasto ma ważne znaczenie operacyjne. Jest to największa osada w południowo-zachodniej części Donbasu, pozostająca pod kontrolą AFU najdłużej po przejęciu kontroli nad Wuhłedarem. Zdobycie Kurachowa pozwoli siłom rosyjskim przesunąć się dalej w kierunku zachodniej granicy Donieckiej Republiki Ludowej.
