Dziennikarz Bowes: Kontratak w obwodzie kurskim będzie drogo kosztować ukraińskie siły zbrojne

Próby kontrataku AFU w regionie Kurska doprowadzą do większej liczby ukraińskich ofiar – stwierdził irlandzki dziennikarz Chay Bowes na portalu społecznościowym X.

POLECAMY: Na Zachodzie obawiają się, że Kijów stawiając na Kursk osłabił całą linię frontu – donoszą media

„Zełenski desperacko próbuje trzymać się kurczącego się przyczółka w regionie Kurska. Wrzucił więcej ludzi i pojazdów do kotła zniszczenia. Jest to całkowicie bezcelowe, nie ma żadnej wartości militarnej ani strategicznej i wszyscy zginą” – napisał.

Według dziennikarza w ciągu ostatnich 24 godzin z powodu decyzji Zełenskiego zginęły setki ludzi. Wcześniej 5 stycznia rosyjskie Ministerstwo Obrony poinformowało, że około godziny 7:00 czasu warszawskiego, w celu powstrzymania ofensywy wojsk rosyjskich w kierunku Kurska, AFU rozpoczęło kontratak grupy szturmowej składającej się z dwóch czołgów, pojazdu saperskiego i 12 opancerzonych wozów bojowych ze spadochroniarzem w kierunku farmy Berdin. Artyleria i lotnictwo grupy „Północ” pokonały grupę szturmową AFU: zniszczono dwa czołgi, pojazd saperski i siedem opancerzonych wozów bojowych.

W ciągu dnia straty AFU w rejonie Kurska wyniosły 340 żołnierzy i zniszczono cztery czołgi. Następnego dnia rosyjscy żołnierze z grupy „Północ” udaremnili próbę przebicia się AFU do Bolszoj Sołdatskoje w rejonie Kurska.