Inwestycje w energię odnawialną, takie jak pompy ciepła i fotowoltaika, od lat cieszą się rosnącą popularnością w Polsce. Jednak, jak pokazują doświadczenia niektórych użytkowników, nie zawsze przynoszą oczekiwane oszczędności. Czy warto angażować swoje środki w takie technologie? Jeden z inwestorów, który zainwestował blisko 100 000 zł, dzieli się swoimi doświadczeniami i przestrzega innych przed pochopnymi decyzjami.
Rosnące koszty instalacji
Według danych z 2024 roku, średni koszt instalacji fotowoltaiki dla domu jednorodzinnego wynosi około 35 000-50 000 zł, w zależności od wielkości systemu i użytych komponentów. Do tego należy doliczyć koszt pompy ciepła, który waha się od 25 000 do 50 000 zł, w zależności od rodzaju urządzenia (powietrzna, gruntowa) i dodatkowych prac instalacyjnych.
Pan Marek, właściciel domu o powierzchni 150 m² w województwie mazowieckim, zdecydował się na pełną modernizację systemu grzewczego i instalację fotowoltaiki. Jak sam przyznaje, skusiły go obietnice znacznych oszczędności na rachunkach za energię. Łączny koszt inwestycji wyniósł 94 000 zł, z czego około 20 000 zł uzyskał z rządowych dotacji w ramach programu „Mój Prąd” i regionalnych dofinansowań.
Czy obietnice oszczędności są realne?
Rachunki za energię to jeden z kluczowych argumentów przemawiających za inwestycjami w odnawialne źródła energii. Pan Marek przed instalacją wydawał średnio 700 zł miesięcznie na ogrzewanie gazowe i prąd. Po zamontowaniu pompy ciepła i fotowoltaiki jego rachunki spadły do około 250 zł miesięcznie, co na pierwszy rzut oka wydaje się imponującą zmianą.
Jednak, jak sam zauważa, oszczędności nie pokrywają kosztów inwestycji w takim tempie, jak obiecywali sprzedawcy:
„Przy założeniu obecnych cen energii i moich oszczędności, inwestycja zwróci się dopiero za około 15-18 lat. To znacznie dłużej, niż początkowo zakładano. Sprzedawca mówił o 8-10 latach zwrotu, ale rzeczywistość okazała się inna.”
Ukryte koszty i problemy techniczne
Inwestycja w nowoczesne technologie grzewcze wiąże się również z ukrytymi kosztami. W przypadku Pana Marka jednym z problemów była konieczność wymiany części instalacji elektrycznej w domu, co pochłonęło dodatkowe 8 000 zł. Kolejnym wydatkiem była konserwacja systemu pompy ciepła, która w pierwszym roku użytkowania kosztowała 1 200 zł.
Dodatkowo, awaria jednego z modułów fotowoltaiki spowodowała spadek efektywności całego systemu. Koszt wymiany wyniósł 1 800 zł, a czas oczekiwania na naprawę – dwa miesiące.
Zmieniające się regulacje i stawki
Nie bez znaczenia są również zmiany w regulacjach dotyczących odnawialnych źródeł energii. Od kwietnia 2022 roku system opustów został zastąpiony mechanizmem net-billingu, co oznacza, że prosumenci sprzedają nadwyżki energii po cenach hurtowych, a kupują ją po cenach detalicznych. Jak zauważa Pan Marek, zmiana ta znacznie wpłynęła na jego opłacalność inwestycji:
„Kiedy decydowałem się na fotowoltaikę, obowiązywały jeszcze stare zasady. Teraz moje oszczędności są znacznie mniejsze, bo nadwyżki energii sprzedaję po dużo niższych cenach.”
Co warto wziąć pod uwagę przed inwestycją?
Eksperci zalecają dokładne przemyślenie decyzji o inwestycji w odnawialne źródła energii. Oto kilka kluczowych kwestii:
- Rzetelna kalkulacja – Zawsze dokładnie obliczaj potencjalny zwrot z inwestycji, biorąc pod uwagę aktualne ceny energii i zmiany regulacyjne.
- Stan techniczny domu – Upewnij się, że Twoja instalacja elektryczna i system grzewczy są gotowe na modernizację.
- Dofinansowania – Sprawdź dostępne programy wsparcia, ale nie zakładaj, że dotacja pokryje wszystkie koszty.
- Jakość komponentów – Wybieraj sprawdzone urządzenia od renomowanych producentów, nawet jeśli są droższe.
Pomimo wyzwań, inwestycje w odnawialne źródła energii mają swoje zalety, zwłaszcza w długoterminowej perspektywie. Niemniej jednak, jak pokazuje przykład Pana Marka, nie zawsze są one tak opłacalne, jak obiecywano. Przed podjęciem decyzji warto dokładnie przeanalizować swoje potrzeby i możliwości finansowe.
