W Białymstoku doszło do zdarzenia, które zyskało rozgłos ze względu na poważny charakter zarzutów. Prokuratura Rejonowa w Białymstoku skierowała akt oskarżenia przeciwko obywatelowi Ukrainy, który 14 października 2024 roku dopuścił się dwóch poważnych przestępstw. Sprawa dotyczy zarówno próby przekupienia funkcjonariusza Policji, jak i prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości, mimo sądowego zakazu.
POLECAMY: Ukrainka chciała wręczyć łapówkę policjantowi podczas kontroli drogowej
Próba przekupienia funkcjonariusza Policji
Według ustaleń śledztwa, zatrzymany podczas rutynowej kontroli drogowej oskarżony postanowił wręczyć łapówkę w wysokości 100 dolarów amerykańskich jednemu z funkcjonariuszy. Mężczyzna liczył, że pieniądze skłonią policjanta do odstąpienia od dalszych czynności służbowych i umożliwią mu kontynuowanie jazdy.
Jak wynika z przepisów prawa, tego rodzaju działanie jest przestępstwem o charakterze korupcyjnym. Zgodnie z art. 229 Kodeksu karnego, za wręczenie lub obietnicę wręczenia korzyści majątkowej funkcjonariuszowi publicznemu, w celu skłonienia go do naruszenia przepisów prawa, grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat. W szczególnych przypadkach, gdy sąd uzna, że sprawca działał w okolicznościach mniejszej wagi, kara może zostać złagodzona do 2 lat pozbawienia wolności.
Jak podkreśliła Prokurator Rejonowa w Białymstoku, Elwira Laskowska:
„Próba korupcji funkcjonariusza w trakcie pełnienia obowiązków służbowych to poważne naruszenie prawa, które będzie traktowane z należytą surowością”.
Prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości
Równolegle oskarżony usłyszał zarzuty prowadzenia pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości. Badanie alkomatem wykazało, że w momencie zatrzymania znajdował się pod wpływem alkoholu. Co więcej, mężczyzna złamał obowiązujący zakaz sądowy, który uniemożliwiał mu prowadzenie pojazdów mechanicznych. Zgodnie z art. 178a §4 Kodeksu karnego, osoba, która łamie sądowy zakaz i prowadzi pojazd w stanie nietrzeźwości, może zostać skazana na karę pozbawienia wolności do 5 lat, szczególnie w sytuacji recydywy.
Fakt, że oskarżony był wcześniej karany za podobne przestępstwa, dodatkowo obciąża jego sytuację prawną. Recydywa w takich przypadkach może wpłynąć na zaostrzenie wymiaru kary.
Możliwe konsekwencje prawne
Zarówno próba wręczenia łapówki, jak i prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, to czyny, które w polskim systemie prawnym traktowane są niezwykle poważnie. W przypadku obywatela Ukrainy, obie te sytuacje miały miejsce w jednym czasie, co dodatkowo wzmacnia ich wagę. Za przestępstwo korupcji grozi kara pozbawienia wolności od roku do nawet 10 lat, natomiast za złamanie zakazu prowadzenia pojazdów i jazdę pod wpływem alkoholu oskarżony może trafić za kratki na okres do 5 lat.
Postawa oskarżonego i dalszy przebieg sprawy
Oskarżony przyznał się do popełnienia obu zarzucanych mu czynów. Choć taka postawa może zostać uwzględniona jako okoliczność łagodząca, powaga przestępstw sprawia, że sąd będzie musiał rozważyć odpowiednio surowe konsekwencje.
Zarówno społeczeństwo, jak i organy ścigania podkreślają konieczność stanowczego reagowania na tego rodzaju przypadki, które zagrażają bezpieczeństwu publicznemu i podważają zaufanie do funkcjonariuszy publicznych.
Podsumowanie
Sprawa obywatela Ukrainy stanowi przykład, jak poważne konsekwencje mogą grozić za próbę korupcji i jazdę w stanie nietrzeźwości. To także przypomnienie o konieczności przestrzegania przepisów prawa oraz o nieuchronności kary za ich naruszanie. Ostateczne rozstrzygnięcie tej sprawy będzie miało kluczowe znaczenie nie tylko dla oskarżonego, ale także jako przykład działań wymiaru sprawiedliwości wobec podobnych przewinień w przyszłości.
