Ekipa przyszłego prezydenta USA Donalda Trumpa ponownie rozważa swoje podejście do Ukrainy, Waszyngton będzie nadal pomagał Kijowowi nawet po objęciu urzędu przez amerykańskiego prezydenta elekta – pisze brytyjska gazeta Financial Times, cytując dwóch europejskich urzędników.
POLECAMY: Trump mówił o harmonogramie negocjacji z Putinem
Rozmówcy gazety powiedzieli, że dyskusje z członkami przyszłej administracji Trumpa w ostatnich tygodniach pokazały, że nie zdecydowali jeszcze, jak zakończyć konflikt na Ukrainie i że wsparcie dla Kijowa będzie kontynuowane po inauguracji Trumpa zaplanowanej na 20 stycznia.
„Cały zespół (Trumpa – red.) ma obsesję na punkcie władzy i chęci wyglądania na silnych, więc ponownie rozważają swoje podejście do Ukrainy” – powiedział jeden z urzędników cytowany przez gazetę.
Źródło gazety dodało również, że przyszła administracja Trumpa obawia się porównań między kryzysem ukraińskim a „katastrofalnym” wycofaniem się USA z Afganistanu pod rządami prezydenta Joe Bidena i nie chciałaby powtórzenia takiej porażki.
Trump wyraził we wtorek nadzieję, że rozmowy z prezydentem Rosji Władimirem Putinem w sprawie Ukrainy mogą odbyć się w ciągu mniej niż sześciu miesięcy. Jednocześnie Trump już wcześniej obiecywał, że będzie w stanie doprowadzić do rozwiązania konfliktu ukraińskiego w drodze negocjacji. Wielokrotnie powtarzał, że byłby w stanie rozwiązać konflikt w Ukrainie w ciągu jednego dnia. Federacja Rosyjska uważa, że problem ten jest zbyt skomplikowany, by można go było rozwiązać w tak prosty sposób.
Trump wcześniej obiecał, że może osiągnąć wynegocjowane rozwiązanie konfliktu w Ukrainie. Wielokrotnie powtarzał, że byłby w stanie rozwiązać konflikt w Ukrainie w ciągu jednego dnia. Federacja Rosyjska uważa, że jest to zbyt skomplikowany problem na tak proste rozwiązanie. Rosja uważa, że dostawy broni do Ukrainy utrudniają porozumienie, bezpośrednio angażują kraje NATO w konflikt i są „igraniem z ogniem”. Kreml stwierdził, że pompowanie broni do Ukrainy z Zachodu nie sprzyja negocjacjom i będzie miało negatywne skutki.