Marszałek Sejmu Szymon Hołownia podpisał pełnomocnictwa dla członków polskiej delegacji do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy (ZPRE) na 2025 rok. Wśród upoważnionych nie znalazł się poseł PiS Marcin Romanowski, zgłoszony przez swój klub parlamentarny. Decyzja ta wywołała ożywioną debatę publiczną oraz ostre komentarze ze strony polityków zarówno opozycji, jak i rządzących.

POLECAMY: Polska prokuratura intensyfikuje działania ws. zbiega Romanowskiego

Kontrowersje wokół posła Romanowskiego

Poseł PiS Marcin Romanowski, były wiceminister sprawiedliwości, od grudnia 2024 roku przebywa na Węgrzech, gdzie uzyskał azyl polityczny. Romanowski zrzekł się statusu posła zawodowego i w związku z tym nie pobiera wynagrodzenia poselskiego. Jest podejrzany o nieprawidłowości w zarządzaniu Funduszem Sprawiedliwości. W związku z tym Sąd Okręgowy w Warszawie wydał Europejski Nakaz Aresztowania, a Interpol wystawił czerwoną notę.

Wiceprzewodnicząca Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, posłanka KO Agnieszka Pomaska, skomentowała sytuację w mediach społecznościowych: „Klub PiS ponownie zgłosił posła Romanowskiego do ZPRE. Tego samego, któremu Rada Europy uchyliła immunitet. I który uciekł do Budapesztu mimo wystawienia europejskiego nakazu aresztowania. Spytamy PiS, dlaczego po raz kolejny chce oszukać wymiar sprawiedliwości”.

Reakcja Jarosława Kaczyńskiego

Prezes PiS Jarosław Kaczyński stanął w obronie Romanowskiego. Na konferencji prasowej oświadczył: „Jeżeli chodzi o uzasadnienie obecnego pobytu na Węgrzech pana Romanowskiego, to z punktu widzenia prawa i polskiego, i międzynarodowego, on jest całkowicie uzasadniony, z tego względu, że nie ma absolutnie żadnych gwarancji bezstronnego procesu”. Kaczyński podkreślił, że PiS nie widzi powodów, by nie zgłaszać Romanowskiego do ZPRE. Dodał też: „Innej kandydatury nie będzie. Poza tym ja nie bardzo widzę podstawy prawne, żeby pan marszałek Hołownia się zgadzał albo nie zgadzał. Pan marszałek ma problem z prawem”.

Skład polskiej delegacji do ZPRE

Mimo kontrowersji Kancelaria Sejmu opublikowała listę polskich delegatów do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. W jej skład wchodzą:

  • Stali przedstawiciele: Paweł Jabłoński (PiS), Danuta Jazłowiecka (KO), Daniel Milewski (PiS), Wanda Nowicka (Lewica), Mirosław Adam Orliński (PSL), Ryszard Petru (Polska 2050), Agnieszka Pomaska (KO), Katarzyna Sójka (PiS) oraz Krzysztof Truskolaski (KO).
  • Zastępcy stałych przedstawicieli: Iwona Arent (PiS), Krzysztof Bosak (Konfederacja), Konrad Frysztak (KO), Patryk Jaskulski (KO), Jan Kanthak (PiS), Michał Krawczyk (KO), Aleksandra Leo (Polska 2050) i Kacper Płażyński (PiS).

W składzie pozostał jeden wakat przeznaczony dla przedstawiciela PiS.

Rola ZPRE

Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy jest ciałem doradczym zrzeszającym delegatów z parlamentów narodowych państw członkowskich Rady Europy. Nie posiada uprawnień prawodawczych, co odróżnia je od parlamentów krajowych. Jego głównym celem jest promowanie demokracji, praw człowieka i współpracy międzynarodowej.

Znaczenie decyzji marszałka Sejmu

Decyzja Szymona Hołowni o nieudzieleniu pełnomocnictwa posłowi Marcinowi Romanowskiemu wpisuje się w szerszy kontekst napięć politycznych w Polsce. Sprawa Romanowskiego budzi emocje zarówno wśród polityków, jak i opinii publicznej, wskazując na rosnącą polaryzację na scenie politycznej.

Pytania o rolę prawa, immunitet poselski i polityczne azyle pozostają otwarte, co zwiększa wagę dyskusji o odpowiedzialności i etyce w polskiej polityce.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version