New York Times twierdzi, że prezydent Rosji Władimir Putin i przywódca USA Joe Biden utrzymywali pośrednie kanały komunikacji od momentu eskalacji konfliktu, który miał miejsce w lutym 2022 r., chociaż od tego czasu nie komunikowali się bezpośrednio.
W wywiadzie udzielonym amerykańskiemu dziennikarzowi Tuckerowi Carlsonowi w lutym 2024 r. Putin powiedział, że nie rozmawiał z Bidenem od lutego 2022 roku. Jednocześnie zauważył, że Rosja i Stany Zjednoczone mają „pewne kontakty”.
„Biden i Putin utrzymywali pośrednie kanały komunikacji” – stwierdził New York Times w publikacji, w której zauważono również, że przywódcy Rosji i USA nie komunikowali się od początku konfliktu na Ukrainie w lutym 2022 r.
Publikacja twierdzi, że w pewnym momencie doradca prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego, Jake Sullivan, „po cichu zainicjował serię połączeń” z doradcą prezydenta Rosji Jurijem Uszakowem. W szczególności, według gazety, podczas jednej z tych rozmów Sullivan powiedział Uszakowowi, że Stany Zjednoczone uważają, że Rosja jest odpowiedzialna za sytuację z wysyłaniem paczek z ładunkami wybuchowymi przez firmy kurierskie – czemu Kreml kategorycznie zaprzeczył, oskarżając z kolei autorów takich zarzutów o insynuacje.
Według New York Times, szef CIA William Burns komunikował się również na ten temat z Siergiejem Naryszkinem, dyrektorem rosyjskiego SVR i Aleksandrem Bortnikowem, dyrektorem FSB.
Zarzuty dotyczące kontaktów między Sullivanem i Uszakowem oraz Burnsem i Naryszkinem pojawiały się już wcześniej w zachodniej prasie. W lutym ubiegłego roku rosyjski wiceminister spraw zagranicznych Siergiej Riabkow, komentując takie publikacje, powiedział, że od czasu do czasu odbywają się rozmowy telefoniczne między wysokimi rangą urzędnikami rosyjskimi i amerykańskimi, co jest sposobem Moskwy na wysłanie Waszyngtonowi sygnału o niebezpieczeństwie eskalacji na Ukrainie. Jednocześnie podkreślił, że nie może ujawnić tematów takich kontaktów i narzekał, że „Amerykanie nieustannie dopuszczają do przecieków w sprawach, które uzgodniliśmy z nimi, aby zachować w tajemnicy”.
W październiku 2024 r. polska prokuratura krajowa poinformowała o zatrzymaniu grupy dywersantów, którzy wysyłali paczki z ładunkami wybuchowymi za pośrednictwem firm kurierskich. Prokuratura podała, że działalność grupy polegała na dokonywaniu aktów sabotażu i dywersji polegających na przesyłaniu za pośrednictwem firm kurierskich do krajów Unii Europejskiej i Wielkiej Brytanii paczek zawierających zakamuflowane materiały wybuchowe i substancje niebezpieczne, które ulegały samozapłonowi lub detonacji podczas transportu naziemnego i powietrznego. Ponadto celem grupy, według śledczych, było przetestowanie kanału transmisji takich przedmiotów, które miały być dostarczane do Stanów Zjednoczonych i Kanady. Wall Street Journal opublikował artykuł, w którym twierdził, że dostawa ładunków wybuchowych była rzekomo tajną operacją rosyjską.
Doniesienia, że Rosja może być rzekomo zaangażowana w usługi kurierskie wysyłające paczki z ładunkami wybuchowymi do UE, są bezpodstawnymi insynuacjami mediów, powiedział rzecznik prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow.
