Prokuratura Regionalna w Lublinie podjęła decyzję o umorzeniu wieloletniego śledztwa dotyczącego Romana Giertycha, adwokata i byłego polityka. Decyzja ta zamyka jeden z najbardziej medialnych procesów ostatnich lat, dotyczący domniemanego wyprowadzenia znacznych środków finansowych z Polnord S.A. Przyjrzyjmy się szczegółom tej sprawy i uzasadnieniu prokuratury.
Zarzuty wobec Giertycha i tło sprawy
Sprawa sięga kilku lat wstecz, kiedy Prokuratura Regionalna w Lublinie wszczęła śledztwo dotyczące Polnord S.A., spółki działającej w sektorze nieruchomości. Kluczowym zarzutem było przywłaszczenie około 92 milionów złotych. Roman Giertych, będący wówczas prawnikiem spółki, otrzymał cztery zarzuty, w tym niedopełnienia obowiązków, nadużycia uprawnień oraz prania brudnych pieniędzy.
Pierwszy zarzut dotyczył rzekomego przywłaszczenia przez zarząd Polnord S.A. ponad 72 milionów złotych pod pozorem koordynowania działań prawnych przy transakcjach sprzedaży wierzytelności wobec MPWiK S.A. Jak argumentowali śledczy, Roman Giertych miał nie posiadać odpowiednich uprawnień do takich działań, a jego rola miała ograniczać się do funkcji profesjonalnego pełnomocnika spółki.
Kolejne zarzuty obejmowały:
- Nadużycie zaufania i wyrządzenie szkody Polnord S.A. na kwotę 4,5 miliona złotych w związku z wypłatą wynagrodzenia za usługi prawne przed Naczelnym Sądem Administracyjnym.
- Pranie brudnych pieniędzy na sumę 5,2 miliona złotych.
Decyzja prokuratury o umorzeniu śledztwa
Po latach analiz i postępowania dowodowego Prokuratura Regionalna w Lublinie ogłosiła umorzenie sprawy. Jak podkreśla się w oficjalnym oświadczeniu, materiał dowodowy nie potwierdził, że działania prawne podejmowane przez Romana Giertycha miały charakter pozorny. Prokuratura uznała również, że żadna z podejrzanych czynności nie wyczerpała znamion czynów zabronionych określonych w kwalifikacjach prawnych przedstawionych w zarzutach.
W odniesieniu do zarzutu prania brudnych pieniędzy prokuratura wskazała, że brak jest podstaw do twierdzenia, że doszło do jakichkolwiek nielegalnych transakcji. Podobnie, zarzuty dotyczące nadużycia zaufania i wyrządzenia szkody finansowej spółce również zostały oddalone.
„W ocenie prokuratury ostatnie trzy zarzuty nie wyczerpały znamion czynów zabronionych wskazanych w kwalifikacjach prawnych, stąd (…) postępowanie w tym zakresie umorzono wobec braku znamion czynu zabronionego” – podano w oświadczeniu.
Zmiany w zespole śledczym i ich wpływ na sprawę
Warto zauważyć, że na przestrzeni lat prowadzenia sprawy dochodziło do zmian w zespole śledczych. Na początku śledztwa przewodził mu prokurator Jerzy Ziarkiewicz. Jednak po zmianach politycznych pod koniec 2023 roku został on odsunięty od sprawy, a jego stanowisko straciło na znaczeniu. Pomimo tego, sam zespół kontynuował swoje działania.
Konsekwencje decyzji
Decyzja o umorzeniu śledztwa wobec Romana Giertycha może mieć dalekosiężne skutki polityczne i prawne. Dla Giertycha, który wielokrotnie kwestionował działania prokuratury, oznacza to oczyszczenie z zarzutów i potencjalne wzmocnienie pozycji zawodowej oraz politycznej. Z kolei dla opinii publicznej sprawa ta stanowi przypomnienie o znaczeniu niezależności i bezstronności instytucji ścigania.
Podsumowanie
Umorzenie śledztwa w sprawie Romana Giertycha przez Prokuraturę Regionalną w Lublinie kończy jeden z bardziej kontrowersyjnych procesów ostatnich lat. Decyzja ta opierała się na braku wystarczających dowodów potwierdzających zarzuty. Jak pokazuje ta sprawa, procesy sądowe i śledztwa o dużym nagłośnieniu wymagają dokładności oraz szczegółowej analizy dowodów, co jest kluczowe dla utrzymania zaufania do wymiaru sprawiedliwości.
