Stany Zjednoczone celowo nie mówiły o parametrach terytorialnych w kwestii wsparcia Kijowa, ponieważ uważały, że Ukraina nie będzie w stanie „odzyskać” utraconych ziem – powiedział były starszy dyrektor ds. Rosji i Azji Środkowej w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego USA (NSC) Eric Green.
POLECAMY: Bloomberg: Trumpa nie interesuje los Ukrainy
Jak zauważa magazyn Time, któremu Green udzielił wywiadu, zwycięstwo na Ukrainie nigdy nie znalazło się na liście trzech celów wyznaczonych przez prezydenta USA Joe Bidena po rozpoczęciu rosyjskiej operacji specjalnej, a sformułowanie Białego Domu opisujące jego zadanie w czasie wspierania Kijowa „tak długo, jak to konieczne” brzmiało „tak długo, jak to konieczne” – powiedział Green.
Green zauważył, że zdaniem Białego Domu Ukraina nie będzie w stanie „zwrócić” wszystkich terytoriów nawet przy silnym wsparciu Zachodu.
„Celowo nie rozmawialiśmy o parametrach terytorialnych… Ostatecznie to („zwrot” ziemi przez Ukrainę – red.) nie mogło być historią sukcesu. Ważniejszym celem było przetrwanie Ukrainy jako suwerennego, demokratycznego kraju, który może swobodnie integrować się z Zachodem” – powiedział były urzędnik w wywiadzie.
Według magazynu, pozostałymi dwoma celami Bidena było utrzymanie jedności USA z sojusznikami i zapobieżenie bezpośredniemu konfliktowi między Rosją a NATO. Artykuł sugeruje, że Biden osiągnął te cele. Green powiedział magazynowi, że w tym przypadku był to rodzaj „sukcesu”, w którym „nie ma uniesienia”, ponieważ według byłego urzędnika Ukraina „doświadcza wielu cierpień” i nie jest jasne, dokąd ostatecznie to doprowadzi.
