W ostatnich dniach Muzeum II Wojny Świata w Gdańsku wydało oświadczenie dotyczące kontrowersji związanych z wynajmem apartamentu deluxe w kompleksie hotelowym należącym do instytucji. Sprawa dotyczy Karola Nawrockiego, byłego alfonsa nocnego klubu w Gdański obecnie prezesa Instytutu Pamięci Narodowej i kandydata na prezydenta wspieranego przez Prawo i Sprawiedliwość, który w latach 2017–2021 pełnił funkcję dyrektora muzeum.
POLECAMY: Zespół Giertycha składa zawiadomienie w sprawie podejrzanego wynajmu apartamentów przez Nawrockiego
Zarzuty i wyjaśnienia Karola Nawrockiego
Według ustaleń „Gazety Wyborczej”, Karol Nawrocki miał korzystać bezpłatnie z apartamentu przez ponad pół roku, mimo że mieszka zaledwie 5 km od kompleksu muzealnego. Na konferencji prasowej w Zakopanem Nawrocki odnosił się do zarzutów, tłumacząc, że w okresie „pandemii COVID-19” dwukrotnie odbywał w apartamencie 10-dniowe kwarantanny, podczas których pracował zdalnie.
„To nie jest prawdziwa informacja, że ja tam mieszkałem przez 200 dni. Słowo klucz: były one zarezerwowane przez tyle dni na moje imię i nazwisko, ale te apartamenty służyły też do spotkań służbowych z gośćmi z zagranicy oraz z kraju” – przekonywał Nawrocki.
Jednocześnie zadeklarował, że jeśli sprawa będzie kontynuowana, jest gotów zwrócić należną kwotę za wynajem apartamentu. Podkreślał, że rezerwacje nie wiązały się z żadnymi obciążeniami finansowymi dla muzeum.
Stanowisko Muzeum II Wojny Świata
W wydanym w piątek oświadczeniu Muzeum II Wojny Świata podało szczegółowe dane dotyczące korzystania z apartamentu przez Karola Nawrockiego. Wynika z niego, że w latach 2020–2021 apartament był zarezerwowany na nazwisko Nawrockiego przez łącznie 200 dni, w tym w ramach 15 rezerwacji. Pięć z nich dotyczyło okresów dłuższych niż 10 dni.
Podano również konkretne terminy rezerwacji, w tym m.in.:
- od 8 sierpnia do 30 sierpnia 2020 r.,
- od 4 października do 1 listopada 2020 r.,
- od 28 grudnia 2020 r. do 1 kwietnia 2021 r.
Dyrekcja muzeum zaznaczyła, że w tych okresach apartament nie był dostępny dla innych osób, co stoi w sprzeczności z twierdzeniem Nawrockiego, że nigdy nie mieszkał tam dłużej niż 10 dni.
Urlopy i apartament
Muzeum podkreśla także, że w czasie, gdy apartament był do dyspozycji Nawrockiego, obejmował on również okresy jego urlopów wypoczynkowych.
„Karol Nawrocki utrzymuje, że zajmował apartament deluxe w celu wypełniania obowiązków służbowych. Tymczasem pozostawał on do jego dyspozycji przez 16 dni jego urlopu wypoczynkowego, a więc w czasie, gdy nie świadczył on pracy” – wskazano w oświadczeniu.
Działania zgodne z ustawą
W reakcji na zarzuty o celowy atak na Karola Nawrockiego, dyrekcja muzeum zapewniła, że wszelkie dane dotyczące apartamentów zostały udostępnione w odpowiedzi na pytania dziennikarzy. Podkreślono, że instytucja działa na podstawie ustawy o dostępie do informacji publicznej.
„Muzeum II Wojny Świata, działając na podstawie ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej, jest zobowiązane do udzielenia odpowiedzi na skierowane do niego pytania” – podsumowano.
Kontrowersje i ich wpływ na opinię publiczną
Sprawa budzi wiele emocji i dzieli opinię publiczną. Z jednej strony pojawiają się głosy wsparcia dla Nawrockiego, wskazujące na trudne warunki pracy w czasie pandemii. Z drugiej strony krytycy zarzucają mu nadużywanie zasobów publicznych. Jak rozwinie się ta sprawa i jakie konsekwencje może ona przynieść dla zaangażowanych stron – czas pokaże.