Jak ujawnił Onet, CBA zatrzymało byłą dyrektorkę biura Mateusza Morawieckiego oraz jej męża. Sprawa dotyczy wyprowadzania pieniędzy z Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. Prowadzący sprawę prokuratorzy nie chcieli jednak ujawnić więcej szczegółów. Sprawę zatrzymanie skomentował w mediach społecznościowych Mateusz Morawiecki uznać to za kolejne represje ze strony obecnej władzy.
– Stosowny komunikat zostanie wydany po przeprowadzeniu z zatrzymanymi czynności, które nie zakończą się wcześniej niż w czwartek po południu — przekazała prok. Katarzyna Calów z Prokuratury Krajowej.
Morawiecki: Kolejne represje
Na doniesienia zareagował były premier. Mateusz Morawiecki napisał, że kolejne zatrzymania urzędników, których „jedyną winą była praca dla «niewłaściwego» rządu”, to reakcja na coraz słabsze notowania Rafała Trzaskowskiego.
„Dzisiejsze zatrzymania mają przykryć decyzję brytyjskiego sądu o wypuszczeniu z aresztu Michała Kuczmierowskiego. Chodzi o maksymalne zastraszenie wszystkich, którzy współpracowali z przeciwnikami obecnej władzy” – dodał polityk PiS.
Morawiecki jest przekonany, że zatrzymanie byłej urzędniczki i jej męża „nie dadzą zamierzonych rezultatów. Będziemy bronić ofiar politycznych prześladowań i zemsty”.
Na fatalne dla R. Trzaskowskiego sondaże mają jeden sposób – kolejne represje wobec urzędników, których jedyną winą była praca dla "niewłaściwego" rządu.
— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) January 29, 2025
Dzisiejsze zatrzymania mają przykryć decyzję brytyjskiego sądu o wypuszczeniu z aresztu Michała Kuczmierowskiego. Chodzi o…