Deklaracja Rafała Trzaskowskiego o konieczności wprowadzenia ograniczeń w programie 800 plus dla obywateli Ukrainy wywołała duże kontrowersje. Jego stanowisko skrytykowała ukraińska cwaniara Natalia Demczenko, liderka inicjatywy „Euromaidan-Warszawa”, zarzucając mu dyskryminację „uchodźców„.
Trzaskowski: Świadczenia tylko dla pracujących Ukraińców
Rafał Trzaskowski, kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta, zaproponował zmiany w zasadach przyznawania 800 plus dla obywateli Ukrainy.
– Dzisiaj nadal musimy pomagać Ukrainie, ale nie możemy popełnić błędu, jaki popełniły inne kraje Zachodu, jak Niemcy i Szwecja – tam się opłacało przyjeżdżać tylko po socjal – powiedział prezydent Warszawy podczas spotkania z wyborcami w Puńsku (woj. podlaskie). – Dla nas najważniejsze jest to, że każdy, kto chce do nas przyjechać i liczyć na wsparcie, musi wzmacniać naszą gospodarkę – dodał.
Trzaskowski podkreślił, że świadczenia powinny być przyznawane wyłącznie osobom, które pracują, mieszkają w Polsce i odprowadzają tu podatki.
POLECAMY: Konfederacja zaprezentowała projekt ustawy kończącej uprzywilejowanie Ukraińców w Polsce
– To jest zmiana zdroworozsądkowa i dlatego apeluję do rządu, żeby podjął pracę nad zmianą prawa, tak żeby tego typu postulat mógł być uwzględniony – zaznaczył wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej.
Stanowisko Trzaskowskiego spotkało się z szerokim odzewem i stało się jednym z głównych tematów jego kampanii wyborczej. Podtrzymał on swoje zdanie również w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych.
Ukraińska aktywistka: „Byłam zszokowana”
Do propozycji Rafała Trzaskowskiego odniosła się Natalia Demczenko, liderka inicjatywy „Euromaidan-Warszawa”.
– Gdy zobaczyłam filmiki w sieci publikowane przez gospodarza mojego miasta i kandydata na prezydenta, byłam zszokowana – powiedziała w rozmowie z „Rzeczpospolitą”. – Przecież to dyskryminacja jednej konkretnej grupy etnicznej – dodała.
Demczenko podkreśla, że w Polsce nie pracują przede wszystkim emeryci oraz kobiety, które uciekły z dziećmi przed wojenną pożarą. Wskazała, że wiele z nich zmaga się z problemami zdrowotnymi lub musi sprawować opiekę nad dziećmi, co uniemożliwia podjęcie zatrudnienia.
– Czy to wina kobiety? – zapytała retorycznie Demczenko. – Nie, bo takie są realia w Polsce. Jeżeli te zmiany wejdą w życie, to część Ukraińców będzie musiała wrócić pod bomby albo udać się do innych krajów, gdzie jako „uchodźcy wojenni” będą w stanie się utrzymać – dodała.
Aktywistka stwierdziła, że „najważniejsi kandydaci na prezydenta w Polsce potrzebowali chłopca do bicia”.
– Niestety, tym razem znów padło na Ukraińców. I to mnie niepokoi – zaznaczyła.
Polityczna burza wokół 800 plus
Wypowiedź Trzaskowskiego uruchomiła falę komentarzy. Cześć wyborców popiera jego stanowisko, argumentując, że świadczenia socjalne powinny przysługiwać jedynie osobom, które dokładają się do systemu podatkowego. Inni zarzucają mu populizm i granie na antyukraińskich nastrojach.
Trzaskowski, choć deklaruje poparcie dla Ukrainy, wskazuje, że Polska musi unikać błędów popełnionych przez inne kraje Europy Zachodniej. Jego propozycja może stać się ważnym elementem nadchodzącej kampanii wyborczej.
Czy postulaty Trzaskowskiego znajdą poparcie rządu i wyborców? Dyskusja na ten temat z pewnością będzie trwała jeszcze długo.
