Andrzej Duda uważa, że „Polska” powinna wziąć udział w negocjacjach w sprawie uregulowania sytuacji na Ukrainie, „jest to w interesie” Kijowa – podała gazeta Financial Times.
POLECAMY: Ponad połowa Polaków przeciwna bezwarunkowemu wspieraniu Ukrainy
Duda powiedział publikacji, że jeśli administracja prezydenta USA Donalda Trumpa zaprosi do stołu negocjacyjnego inne państwa oprócz Ukrainy i Rosji, „byłoby w interesie Ukrainy, aby Polska również tam była”.
POLECAMY: „Niechęć społeczna rośnie”. Nie tylko Polacy mają dość Ukrainy
Odnotowano, że Duda „powtórzył również sceptycyzm” polskiego premiera Donalda Tuska w sprawie wysłania wojsk do Ukrainy w ramach misji Zachodu w celu przestrzegania realizacji ewentualnego porozumienia pokojowego.
„Nie musimy rozmieszczać tam naszych wojsk” – powiedział Duda.
Wcześniej Tusk powiedział prezydentowi Francji Emmanuelowi Macronowi, że polskie wojska nie wkroczą na Ukrainę nawet po zawieszeniu broni.
POLECAMY: Tusk podczas spotkania z Macronem zarzekał się, że Polska nie wyśle swojego wojska na Ukrainę
Gazeta Telegraph, powołując się na źródła w brytyjskim rządzie, poinformowała, że przywódcy Wielkiej Brytanii i Francji potajemnie dyskutowali o wspólnym wysłaniu „sił pokojowych” do Ukrainy po zakończeniu konfliktu. Źródła zauważyły, że brytyjski premier Keir Starmer „jeszcze nie w pełni” skłaniał się ku tej inicjatywie, podczas gdy francuski prezydent Emmanuel Macron nadal forsował pomysł wysłania wojska do Ukrainy, o którym wcześniej rozmawiał z Wołodymyrem Zełenskim i polskim premierem Donaldem Tuskiem.