Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu poinformowała w poniedziałek o wznowieniu postępowania w sprawie sprzedaży działek rolnych, w które zamieszany jest były premier Mateusz Morawiecki. Sprawa, która wzbudza ogromne zainteresowanie opinii publicznej, dotyczy okazyjnego zakupu ziemi przez Morawieckiego i jego żonę Iwonę w 2002 roku. Czy były premier stanie przed sądem?

POLECAMY: Prokuratura ujawnia zarzuty, jakie postawi Morawieckiemu

Prokuratura wraca do sprawy Morawieckiego

Jak podała prokuratura, postępowanie sprawdzające w sprawie sprzedaży działek rolnych przez Parafię Rzymsko-Katolicką we Wrocławiu na rzecz Mateusza Morawieckiego zostało wcześniej umorzone 18 grudnia 2023 roku. Powodem była „brak danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia przestępstwa”. Jednak po ponownej analizie materiału dowodowego, prokuratura uznała, że konieczne jest uzupełnienie śledztwa.

„Ponowna analiza zebranego w sprawie materiału dowodowego, w związku z wynikami pracy specjalnego zespołu prokuratorów w Prokuraturze Krajowej do zbadania spraw pozostających w zainteresowaniu opinii publicznej, prowadzonych i zakończonych w latach 2016-2023, wykazała konieczność uzupełnienia przedmiotowego postępowania celem wszechstronnego wyjaśnienia okoliczności, będących przedmiotem zawiadomienia” – przekazała prok. Karolina Stocka-Mycek, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu.

Śledztwo dotyczy czynu z art. 296 § 1 i 3 k.k., czyli wyrządzenia wielkiej szkody w obrocie gospodarczym. Za takie przestępstwo grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Kontrowersyjny zakup działki – co wiemy?

Sprawa zakupu działki przez Morawieckiego wyszła na jaw w 2019 roku dzięki publikacji „Gazety Wyborczej”. Dziennik ujawnił, że w 2002 roku Mateusz i Iwona Morawieccy kupili działkę rolną o powierzchni 15 ha na wrocławskim Oporowie. Działka ta zaledwie trzy lata wcześniej została przekazana parafii pw. św. Elżbiety na mocy ustawy o stosunku państwa do Kościoła, przyjętej po upadku komunizmu.

Według „Gazety Wyborczej”, Morawieccy zapłacili za działkę 700 tys. zł, choć jej wartość szacowano wówczas na około 4 mln zł. W grudniu 2022 roku posłowie Koalicji Obywatelskiej, Dariusz Joński i Michał Szczerba, ujawnili, że działka została bezprawnie uzyskana przez parafię od Skarbu Państwa.

„20 lat temu Morawiecki po bardzo atrakcyjnej cenie kupił od parafii 15 ha ziemi w bardzo atrakcyjnej części Wrocławia. Zapłacił za tę ziemię 700 tys., później ten majątek był przepisany na żonę, żona ostatnio sprzedała za blisko 15 mln zł” – powiedział poseł Joński.

Czy Morawiecki stanie przed sądem?

Wznowienie śledztwa przez prokuraturę wskazuje, że sprawa jest poważna i może mieć daleko idące konsekwencje dla byłego premiera. Choć na razie nie ma oficjalnych zarzutów, analiza materiału dowodowego może doprowadzić do postawienia Morawieckiego w stan oskarżenia.

Sprawa zakupu działki przez Morawieckiego od lat budzi kontrowersje i jest często przywoływana jako przykład niejasnych transakcji na styku polityki i Kościoła. Wznowienie śledztwa może oznaczać, że prokuratura dysponuje nowymi dowodami, które mogą zmienić dotychczasowy bieg sprawy.

Podsumowanie

Sprawa zakupu działki przez Mateusza Morawieckiego wraca na wokandę. Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu wznowiła postępowanie, które może doprowadzić do postawienia byłego premiera w stan oskarżenia. Kontrowersje wokół transakcji, która miała miejsce ponad 20 lat temu, wciąż budzą emocje i pytania o ewentualne nadużycia. Czy Morawiecki będzie musiał odpowiedzieć przed sądem? Czas pokaże.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version