W ostatnich dniach polityczna scena w Polsce znów stała się areną gorących dyskusji, a wszystko za sprawą kontrowersyjnych nominacji sędziowskich. Janusz Kowalski, poseł Prawa i Sprawiedliwości, nie pozostawił suchej nitki na neosędzi Małgorzacie Manowskiej powołanej przez PiS na stanowisko pierwszej prezes SN. Jego słowa, opublikowane na platformie X, wywołały burzę w mediach i środowisku prawniczym.
POLECAMY: „Ubrał się diabeł w ornat i komentuje”. Sędzia Żurek komentuje skandaliczny wywiad Manowskiej
Kontrowersyjne nominacje sędziowskie
Janusz Kowalski w swoim wpisie odniósł się do decyzji Manowskiej dotyczącej powołania 11 prezesów tzw. sądów dyscyplinarnych przy sądach apelacyjnych. Zdaniem posła, doszło do rażącego naruszenia prawa, ponieważ w procesie nominacyjnym nie uzyskano obligatoryjnej opinii Krajowej Rady Sądownictwa. Kowalski nie przebierał w słowach, nazywając Manowską „jedną z największych pomyłek personalnych III RP”.
POLECAMY: Manowska przegrała. Ławnicy odmawiający orzekania z neosędziami zostają w SN
W swojej krytyce poseł PiS powołał się na stanowisko upolitycznionego i podlegającego wiernie ideologii Kaczyńskiego stowarzyszenia „Prawnicy dla Polski”, które w niedzielnej uchwale wyraziło stanowczy sprzeciw wobec decyzji Manowskiej. „Stowarzyszenie Prawnicy dla Polski wyraża stanowczy sprzeciw wobec powołania przez Małgorzatę Manowską 11 prezesów tak zwanych sądów dyscyplinarnych przy sądach apelacyjnych” – czytamy w dokumencie.
Naruszenie prawa czy polityczna gra?
Według Prawników dla Polski, Manowska faktycznie uznała akt z 2024 roku, kiedy minister sprawiedliwości powołał kilkudziesięciu sędziów sądów dyscyplinarnych „z rażącym naruszeniem prawa”. Chodzi o ustawę Prawo o ustroju sądów powszechnych, która wymaga zasięgnięcia opinii Krajowej Rady Sądownictwa. Brak tej opinii – zdaniem grupy – unieważnia decyzję ministra, a tym samym uniemożliwia prawidłowe powołanie sędziów.
Janusz Kowalski poszedł jeszcze dalej, oskarżając Manowską o „autoryzowanie działań Adama Bodnara” i „blokowanie sędziów broniących konstytucji”. W jego ocenie, decyzje prezes Sądu Najwyższego podważają legalność działania Krajowej Rady Sądownictwa oraz społeczne zaufanie do wymiaru sprawiedliwości.
Historia kontrowersji wokół Manowskiej
To nie pierwszy raz, gdy działania Małgorzaty Manowskiej budzą kontrowersje. W przeszłości zarzucano jej m.in., że „akceptowała anarchistyczne zachowania części tak zwanych starych sędziów w Izbie Karnej Sądu Najwyższego”. Kowalski dołączył do grona krytyków, nazywając jej decyzje „dramatem” i oskarżając o wspieranie działań, które „demolują wymiar sprawiedliwości”.
Czy wymiar sprawiedliwości traci zaufanie społeczeństwa?
Słowa Kowalskiego i stanowisko Prawników dla Polski wskazują na głębszy problem – narastający kryzys zaufania do polskiego wymiaru sprawiedliwości. Decyzje takie jak ta podjęta przez Manowską mogą pogłębiać podziały i wpływać na postrzeganie niezależności sądów.
„Tego rodzaju działanie Małgorzaty Manowskiej, poprzez akceptację rażąco sprzecznych z prawem działań ministra sprawiedliwości, podważa legalność działania konstytucyjnego organu państwa – Krajowej Rady Sądownictwa, a nadto podważa społeczne zaufanie do Sądu Najwyższego” – podkreślono w uchwale Prawników dla Polski.
Podsumowanie
Sprawa nominacji sędziowskich i krytyka ze strony Janusza Kowalskiego oraz środowisk prawniczych pokazują, jak ważne jest przestrzeganie procedur i zasad praworządności. Decyzje takie jak ta podjęta przez Małgorzatę Manowską nie tylko wpływają na funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości, ale także na jego postrzeganie przez społeczeństwo.
Czy prezes Sądu Najwyższego odpowie na zarzuty? Czy uda się odbudować zaufanie do polskiego wymiaru sprawiedliwości? Na te pytania odpowiedź przyniosą najbliższe miesiące.
Małgorzata Manowska to w mojej ocenie jedna z największych pomyłek personalnych III RP. Zamiast walczyć z bezprawiem Bodnara autoryzuje jego działania i blokuje sędziów broniących Konstytucji. Kasta demoluje wymiar sprawiedliwości, a Prezes @SN_RP_ jeszcze pomaga w tym. Dramat. https://t.co/NRl0qzYPv2
— Janusz Kowalski 🇵🇱 (@JKowalski_posel) February 2, 2025
