Rumuńskie Ministerstwo Edukacji zaproponowało kontrowersyjną reformę systemu nauczania, która może zrewolucjonizować program edukacyjny w ostatnich klasach szkół średnich. Zamiast tradycyjnych lekcji historii i geografii, uczniowie klas 11 i 12 mają uczyć się o Holokauście oraz historii komunizmu. Czy to krok w stronę nowoczesnej edukacji, czy może niepotrzebna rewolucja?
Dlaczego geografia i historia znikają z programu?
Według projektu reformy, przedmioty takie jak historia i geografia zostaną usunięte z programu nauczania w większości klas końcowych. Wyjątkiem będą jedynie wybrane specjalizacje, w których te przedmioty pozostaną obowiązkowe. W zamian uczniowie będą mieli obowiązkowe zajęcia z „Historii Żydów: Holokaust” oraz „Historii komunizmu”.
Rumuńskie Ministerstwo Edukacji uzasadnia te zmiany potrzebą dostosowania programu do współczesnych wyzwań. W oficjalnym komunikacie czytamy:
„Wspólny rdzeń (50%) przewidziany w przepisach zapewnia umiejętności podstawowe (kultura ogólna) i przyczynia się do kształtowania umiejętności kluczowych (w tym umiejętności funkcjonalnych). Jego udział maleje z klas IX/X (65%) do klas XI/XII (35%). Reprezentuje stałe wsparcie dla ogólnej kultury. Większość przedmiotów/tematów jest związana z egzaminem maturalnym (obowiązkowym/fakultatywnym).”
🇷🇴 The Minister of Education of Romania wants to remove History and Geography from the core curriculum for students in grades 11 and 12
— Daily Romania (@daily_romania) February 2, 2025
Instead, they will be forced to learn the "History of the Jews: the Holocaust" and the "History of Communism"
What the hell is going on? pic.twitter.com/hPxvBpRE26
Nowe przedmioty: Holokaust i komunizm w centrum uwagi
Wprowadzenie przedmiotów „Historia Żydów: Holokaust” oraz „Historia komunizmu” ma na celu pogłębienie wiedzy uczniów na temat kluczowych wydarzeń XX wieku. Holokaust to jedno z najtragiczniejszych wydarzeń w historii ludzkości, a komunizm odcisnął ogromne piętno na wielu krajach, w tym na Rumunii.
Ministerstwo podkreśla, że nowe przedmioty mają na celu nie tylko przekazanie wiedzy, ale także kształtowanie postaw obywatelskich i etycznych. W ten sposób uczniowie mają lepiej zrozumieć konsekwencje totalitaryzmu oraz znaczenie praw człowieka.
Kontrowersje wokół reformy
Propozycja reformy wzbudziła wiele emocji, zwłaszcza wśród środowisk nacjonalistycznych. Profil „Daily Romania” na platformie X, określający się jako rumuńsko-nacjonalistyczny, opublikował informacje na ten temat, wywołując burzliwą dyskusję.
Krytycy reformy uważają, że usunięcie historii i geografii z programu nauczania może prowadzić do zubożenia wiedzy ogólnej uczniów. Zastąpienie ich wąsko ukierunkowanymi przedmiotami budzi obawy, że młodzi ludzie nie będą mieli szerszej perspektywy na świat i jego historię.
Czy reforma zostanie wprowadzona?
Na razie projekt jest na etapie konsultacji i nie został jeszcze zatwierdzony. Jeśli jednak dojdzie do jego realizacji, Rumunia stanie się jednym z pierwszych krajów w Europie, które zdecydowały się na tak radykalne zmiany w programie nauczania.
Warto śledzić dalsze losy tej reformy, ponieważ może ona stać się precedensem dla innych państw, które rozważają modernizację systemu edukacji.