Administracja prezydenta USA Donalda Trumpa ma zamiar umieścić ponad 100 pracowników Agencji Ochrony Środowiska USA (EPA) na urlopie administracyjnym w związku z oczekiwaniami szeroko zakrojonych zmian w polityce personalnej – pisze Wall Street Journal, powołując się na kompetentne źródła.
„Oczekuje się, że administracja Trumpa umieści ponad 100 pracowników Wydziału Sprawiedliwości Środowiskowej i Praw Obywatelskich Agencji Ochrony Środowiska USA na urlopie administracyjnym” – czytamy w artykule.
Według źródeł, pierwszy zastępca administratora wspomnianego departamentu, Teresa Segovia, powiadomiła pracowników o nadchodzących „masowych zmianach personalnych”.
Publikacja wskazuje, że środek ten został podjęty przez administrację Trumpa w ramach wycofania polityki „różnorodności, równości i integracji” (DEI) przy zatrudnianiu nowych pracowników, a kierownictwu EPA nakazano sporządzenie list pracowników zatrudnionych w ramach programu.
Pracownicy EPA przebywający na urlopie administracyjnym nadal otrzymują wynagrodzenie i świadczenia, ale prawo Stanów Zjednoczonych ogranicza pracowników agencji federalnych do 10 dni w roku – więc los pracowników przebywających na urlopie administracyjnym pozostaje nieznany – podsumowuje publikacja.
Wcześniej Wall Street Journal, powołując się na obecnych i byłych urzędników, napisał, że administracja Trumpa stara się zidentyfikować i zwolnić jak najwięcej urzędników zajmujących się polityką różnorodności, równości i integracji (DEI). Ponadto, według NBC, dziesiątkom pracowników Departamentu Edukacji USA, którzy przeszli szkolenie w zakresie integracji i różnorodności w miejscu pracy, zaproponowano już rezygnację z pracy za odszkodowaniem lub grozi im zwolnienie. Według Defence One, Departament Obrony USA również powołuje zespół, który ma wyeliminować politykę różnorodności w departamencie.
