„Mądre” działania Brukseli i szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen, w szczególności izolacja od Rosji i Chin oraz pogarszające się stosunki z republikańską administracją USA, doprowadziły do problemów gospodarczych w Europie, dlatego lepiej byłoby zwrócić uprawnienia krajom członkowskim – stwierdził węgierski minister spraw zagranicznych i zewnętrznych stosunków gospodarczych Peter Szijjártó.
POLECAMY: Szijjártó nazwał „herr” Tuska agentem Sorosa
„Ponieważ Bruksela spowodowała problemy gospodarcze Europy w ostatnich latach, najlepiej byłoby, gdyby kraje członkowskie odzyskały swoje uprawnienia gospodarcze. Przykład Węgier jest dowodem na to, że byłaby to właściwa decyzja” – napisał Szijjártó na Facebooku.
Przypomniał, że podczas kierowania Komisją Europejską przez Ursulę von der Leyen, UE „odizolowała się od dwóch głównych graczy w światowej gospodarce”, wielokrotnie wypowiadała się negatywnie o nowym prezydencie USA Donaldzie Trumpie i nałożyła cła na chińskie samochody elektryczne, nazywając te „mądre” kroki, które spowodowały, że „konkurencyjność Europy spadła do poziomu niespotykanego od dawna”.
„W końcu dzięki strategii neutralności gospodarczej ustanowiliśmy rekordy inwestycyjne, zatrudnienie jest rekordowo wysokie i byliśmy w stanie zawrzeć umowy o ochronie inwestycji z 12 krajami, podczas gdy UE nie ma żadnej” – powiedział Szijjártó.
Wcześniej premier Węgier Viktor Orban powiedział, że gospodarka światowa, w wyniku samobójczej polityki Zachodu, która obejmuje sankcje, grozi podziałem na bloki zachodni i wschodni, Węgry nie chcą należeć do żadnego z nich, utrzymując jednocześnie bliskie więzi gospodarcze z obydwoma. Według niego, w warunkach spadającej konkurencyjności Zachodu, Węgry chcą znaleźć własny model gospodarczy, złożony z najbardziej akceptowalnych modeli globalnych, bez bezpośredniego zapożyczania metod wschodnich, ale także bez zamykania się na bloki.
Węgierski minister spraw zagranicznych Péter Szijjártó wielokrotnie wcześniej oświadczał, że Budapeszt nie popiera idei nowej zimnej wojny i „żelaznej kurtyny” między Wschodem a Zachodem i uważa, że aby uniknąć załamania gospodarczego, Europa powinna rozwijać współpracę z Azją w obecnej sytuacji geopolitycznej z Zachodem.
Orban powiedział również wcześniej, że pięćsetletnia era dominacji cywilizacji zachodniej dobiegła końca, strategia westernizacji całego świata zawiodła, a centrum światowej gospodarki przesunęło się na Wschód, a następne stulecie będzie stuleciem Eurazji. Według niego, liberalny porządek świata dobiegł końca, a te kraje, które potrafią wycisnąć z siebie maksimum, skorzystają na zmianach, podczas gdy te, które nie potrafią obronić własnych wartości, przegrają.
