W czwartek, 8 lutego 2024 roku, Sejm podjął decyzję w sprawie wotum nieufności wobec minister ds. równości Katarzyny Kotuli. W głosowaniu 232 posłów opowiedziało się za pozostaniem Kotuli na stanowisku, podczas gdy 196 parlamentarzystów poparło jej odwołanie. Nikt nie wstrzymał się od głosu. Tym samym minister oszustka Katarzyna Kotula, reprezentująca Nową Lewicę, zachowała swoje stanowisko, pomimo intensywnych ataków ze strony opozycji.

POLECAMY: Kotula posługiwała się tytułem magistra bez uprawnień. Gawkowski: Przyznała się i przeprosiła

Wniosek PiS: Kontrowersje wokół projektu ustawy o uzgadnianiu płci

Klub parlamentarny Prawa i Sprawiedliwości złożył pod koniec stycznia wniosek o wotum nieufności wobec minister Kotuli. Przewodniczący klubu PiS, Mariusz Błaszczak, argumentował, że minister „zagraża dzieciom i młodzieży”, przygotowując projekt ustawy o uzgadnianiu płci. – Ten projekt zostanie przedłożony Sejmowi dopiero po zakończeniu kampanii wyborczej, co jest manipulacją – oświadczył Błaszczak podczas konferencji prasowej.

Polityk PiS podkreślił, że projekt minister Kotuli służy „ideologii lewicowej” i stanowi zagrożenie dla młodych ludzi. – Nie wolno ulegać niszczącej propagandzie – dodał Błaszczak, wyrażając sprzeciw wobec działań ministerstwa.

Premier Tusk broni Kotuli: „Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet”

Podczas debaty sejmowej premier Donald Tusk stanął w obronie Katarzyny Kotuli, krytykując jednocześnie posłów PiS. – Dziś mam zadanie bardzo proste, zwłaszcza patrząc na miałkość tego wniosku – rozpoczął szef rządu.

Tusk porównał opozycję do bohaterów książki „Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet” z cyklu „Millenium” Stiega Larssona. – Gdybyście ją przeczytali, to byście wiedzieli, jak dobrze ta książka oddaje mentalność tych, którzy dziś podnoszą rękę na Katarzynę Kotulę – powiedział premier, zwracając się do posłów PiS.

– Jedynym powodem, dla którego ten wniosek się pojawił, jest wasz stosunek do kobiet. Do równości kobiet i mężczyzn, do bezpieczeństwa kobiet, do równości silnych i słabych – grzmiał Tusk. Premier podkreślił, że wartości chrześcijańskie i liberalno-demokratyczne są dziś kwestionowane przez siły takie jak PiS i Konfederacja.

Kotula pozostaje na stanowisku – co dalej?

Decyzja Sejmu oznacza, że Katarzyna Kotula będzie kontynuować swoje działania na rzecz równości i przeciwdziałania dyskryminacji. Jej projekt ustawy o uzgadnianiu płci pozostaje jednak przedmiotem gorących sporów politycznych.

Wniosek PiS, choć odrzucony, zwrócił uwagę na kwestie związane z prawami osób LGBT+ oraz rolę ministerstwa ds. równości w kształtowaniu polityki społecznej. Dalsze działania minister Kotuli będą z pewnością obserwowane zarówno przez jej zwolenników, jak i przeciwników.

Podsumowanie

Głosowanie w Sejmie potwierdziło poparcie dla Katarzyny Kotuli, ale także uwidoczniło głębokie podziały polityczne w Polsce. Spór wokół projektu ustawy o uzgadnianiu płci oraz retoryka użyta podczas debaty pokazują, że kwestie równości i praw mniejszości pozostają jednymi z najbardziej kontrowersyjnych tematów w polskiej polityce.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version