W ostatnim materiale wyborczym opublikowanym na swoim profilu, Sławomir Mentzen, kandydat Konfederacji na Prezydenta, zdecydowanie sprzeciwił się neonazistowskiemu kultowi Stepana Bandery na Ukrainie. Nagranie, zrealizowane pod pomnikiem Bandery we Lwowie, porusza kontrowersje związane z czczeniem postaci, która w Polsce jest uznawana za zbrodniarza. Mentzen nie pozostawił wątpliwości co do swojego stanowiska, porównując Bandery do Adolfa Hitlera.

POLECAMY: Lwowscy banderowcy obchodzili 116. urodziny nazisty Stepana Bandery

– Jesteśmy z Anią Bryłką we Lwowie pod pomnikiem Stefana Bandery. To jest terrorysta, który jeszcze w II RP został skazany przez polski sąd na karę śmierci za morderstwa na Polakach. Następnie założył Organizację Ukraińskich Nacjonalistów, która jest odpowiedzialna za rzeź na Wołyniu. Ludzie tego człowieka zamordowali 100 tysięcy Polaków – powiedział Mentzen w materiale.

Anna Bryłka, towarzysząca Mentzenowi, dodała: – To jest tak, jakby w Niemczech budowano pomniki Hitlerowi.

Kim był Stepan Bandera?
Stepan Bandera to postać, która wzbudza skrajne emocje. Dla części Ukraińców jest symbolem walki o niepodległość, jednak dla Polaków pozostaje zbrodniarzem odpowiedzialnym za ludobójstwo na Kresach Wschodnich II Rzeczypospolitej. Bandera był przywódcą Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN), która współpracowała z nazistowskimi Niemcami podczas II wojny światowej.

Ludobójstwo na Wołyniu – bolesna pamięć
Ludobójstwo na Wołyniu to jedna z najtragiczniejszych kart w historii polsko-ukraińskich relacji. W latach 1943-1945 członkowie OUN-UPA oraz zwykli Ukraińcy dokonali masowych mordów na Polakach. Szacuje się, że zginęło wówczas od 100 do nawet 400 tysięcy osób. Ofiary były bestialsko torturowane, a całe wioski palono, aby zatrzeć ślady zbrodni.

– Ukraina musi jak najszybciej zakończyć kult Stefana Bandery – podkreślił Mentzen w swoim materiale.

Dlaczego kult Bandery budzi kontrowersje?
Choć dla części Ukraińców Bandera jest bohaterem narodowym, jego dziedzictwo pozostaje niezwykle kontrowersyjne. Jego organizacja, OUN-UPA, odpowiada za zbrodnie na Polakach, Żydach i innych mniejszościach narodowych. Dla wielu Polaków pomniki i upamiętnienia Bandery są bolesnym przypomnieniem tragicznych wydarzeń sprzed lat.

Czy możliwe jest pojednanie polsko-ukraińskie?
Mentzen w swoim materiale nie tylko krytykuje kult Bandery, ale także zwraca uwagę na potrzebę uczciwego rozliczenia przeszłości. – To nie jest kwestia polityki, ale moralności – podkreślił. Jego słowa spotkały się z mieszanymi reakcjami. Dla jednych to odważne stanowisko, dla innych – kontrowersyjne w kontekście obecnych relacji polsko-ukraińskich.

Podsumowanie
Sławomir Mentzen w swoim najnowszym materiale wyborczym poruszył ważny i bolesny temat, który wciąż dzieli Polaków i Ukraińców. Jego stanowcze słowa na temat kultu Stepana Bandery oraz porównanie do Adolfa Hitlera wywołują dyskusję na temat tego, jak pamiętać o trudnej przeszłości. Czy Ukraina zdecyduje się na rozliczenie z dziedzictwem Bandery? To pytanie pozostaje otwarte.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version