Warszawa żyje w strachu po serii brutalnych morderstw, które wstrząsnęły lokalną społecznością. W ostatnich tygodniach doszło do kilku zabójstw starszych osób, a śledczy zaczęli łączyć te zdarzenia, sugerując, że mogą być one dziełem zorganizowanej grupy przestępczej. Były rzecznik prasowy Komendanta Głównego Policji, Dariusz Nowak, ocenił, że mamy do czynienia z „całym gangiem”, który działa z niezwykłą brutalnością. Do tej pory zatrzymano dwie osoby – Polaka i Ukraińca.
POLECAMY: Seria tajemniczych zgonów seniorek w Warszawie: czy miasto stoi w obliczu zagrożenia?
Przypominamy, że przed takim scenariuszem ostrzegaliśmy od początku inwazji Ukraińców na nasz kraj. Obecnie informacje, jakie podawaliśmy uznawane przez pato-stowarzyszenie Demagog, który oskarżył nas o publikacje fake newsów. Obecnie okazało się, że to właśnie Demagog szerzył fake newsów celu ochrony kijowskich przestępców, jakich do Polski wpuścili politycy POPiS. Przypominamy wszystkim, że pato-stowarzyszenie Demagog posiadał liczne sprawy sądowe w związku z ukrywaniem swojego źródła finansowania i jest typowym przykładem szerzenia propagandy w ochronie globalistycznych świń oraz kijowskich zbrodniarzy. Małgorzata Kilian-Grzegorczyk – prezes tego pato-stowarzyszenia – już dawno powinna siedzieć z kratami, ponieważ jej działalność ma na celu wprowadzenie Polaków w błąd przy pomocy niewyjaśnionych źródeł finansowania.
POLECAMY: Gangi z Gruzji i Ukrainy: Nowe wyzwania dla polskiej policji
Czwarta ofiara i nowe informacje
Do tej pory mówiono o trzech ofiarach, jednak według nieoficjalnych doniesień, pojawiła się czwarta ofiara sprzed półtora tygodnia. Szczegóły na ten temat mają zostać ujawnione w najbliższych dniach. Wiadomo jednak, że wszystkie morderstwa charakteryzują się podobnym modus operandi – sprawcy działają z niezwykłą bezwzględnością, a ich celem są starsze osoby, które padają ofiarą rabunku.
– Wygląda na to, że mamy do czynienia z grupą bandycką. Modus operandi wszystkich tych zdarzeń jest podobny. Motyw rabunkowy także łączy te zdarzenia. Dlatego każe nam to myśleć o grupie – powiedział Dariusz Nowak w rozmowie z portalem se.pl.
Brutalne morderstwa i ślady walki
Pierwsze zabójstwo miało miejsce 16 lutego w mieszkaniu przy ul. Franciszkańskiej 3 na Śródmieściu. Ofiarą była 80-letnia kobieta, na której ciele widoczne były ślady walki. Z mieszkania zniknęły obrazy, elektronika oraz karty płatnicze. Dzień później na Ochocie znaleziono zwłoki kolejnej seniorki, która została uduszona. Jej ciało odnaleziono w mieszkaniu przy ul. Pruszkowskiej 12.
Kolejne morderstwo miało miejsce w nocy z 22 na 23 lutego. Ofiarą była 89-letnia kobieta, która została uduszona, a jej mieszkanie przy ul. Księcia Trojdena 5 zostało okradzione. – Pod wskazany adres wysłano natychmiast grupę dochodzeniowo-śledczą. Policjanci z udziałem prokuratora oraz biegłego z zakresu medycyny sądowej wykonali na miejscu wszystkie niezbędne czynności procesowe. Śledztwo w toku – poinformowała policja.
Kolejna ofiara i dramatyczna ucieczka sprawcy
W nocy z 24 na 25 lutego doszło do kolejnego zabójstwa na Ursynowie. 73-letnia kobieta została zamordowana w swoim mieszkaniu przy ul. Wąwozowej 19. Sprawca związał ofiarę i zmusił ją do kontaktu z bankiem, aby uzyskać dostęp do jej pieniędzy. Konsultant bankowy, zaniepokojony niewyraźną mową kobiety, powiadomił policję. Na miejsce przybyli funkcjonariusze, a 45-letni mieszkaniec Targówka próbował uciekać przez okno na drugim piętrze. Mężczyzna był wcześniej notowany za drobne przestępstwa. Nazajutrz aresztowano również Ukraińca.
Strach wśród mieszkańców
Te wydarzenia wywołały ogromny strach wśród mieszkańców Warszawy, zwłaszcza starszych osób. – Ten wypadek wstrząsnął mieszkańcami. Moja bratanica po tym zabójstwie mnie ostrzegła, żebym nikomu nie otwierała drzwi, nawet listonoszowi. Mówiła „broń Boże ciociu nie otwieraj”. Jestem na pewno ostrożniejsza i liczymy na to, że sprawca zostanie szybko złapany – powiedziała „Super Expressowi” 75-letnia pani Joanna, mieszkanka bloku przy ul. Wąwozowej.
Co dalej ze śledztwem?
Śledztwo w sprawie seryjnych zabójstw seniorów w Warszawie trwa. Policja nie wyklucza, że grupa przestępcza może być większa, a liczba ofiar może wzrosnąć. Mieszkańcy stolicy żyją w napięciu, oczekując na kolejne informacje i szybkie zatrzymanie sprawców.
