Inwestycja w odnawialne źródła energii miała przynieść oszczędności, a skończyło się gigantycznym rachunkiem. Czy to oznacza, że pompy ciepła i fotowoltaika nie są opłacalne?

W ostatnich latach tysiące Polaków zdecydowało się na pompy ciepła i instalacje fotowoltaiczne, licząc na niższe rachunki i uniezależnienie się od rosnących cen prądu. W teorii jest to doskonały sposób na redukcję kosztów ogrzewania i zużycia energii elektrycznej, zwłaszcza w połączeniu z rządowymi dotacjami.

Jednak rzeczywistość potrafi być brutalna. Mieszkaniec podwarszawskiej miejscowości, który zainwestował w pompę ciepła i fotowoltaikę ponad 120 000 zł, otrzymał pierwszy rachunek za prąd opiewający na… 6100 zł!

Co poszło nie tak?

Na papierze wszystko wyglądało idealnie – fotowoltaika miała produkować prąd na własne potrzeby, a pompa ciepła zastąpić drogie ogrzewanie gazowe. Eksperci zapewniali, że całość powinna znacząco obniżyć koszty eksploatacji domu.

Rzeczywistość okazała się inna. Zamiast oszczędności, przyszło potężne zaskoczenie – rachunek wyższy, niż w poprzednich latach przy ogrzewaniu gazem! Właściciel nieruchomości nie krył frustracji i zaczął szukać przyczyn tak wysokiego zużycia energii.

Dlaczego rachunek za prąd wyniósł aż 6100 zł?

Eksperci wskazują na kilka możliwych przyczyn tak wysokich opłat:

  1. Zimowa wydajność fotowoltaiki – Panele słoneczne w Polsce zimą produkują znacznie mniej energii. Krótsze dni, zachmurzenie i śnieg na modułach powodują, że w miesiącach zimowych wydajność fotowoltaiki może spaść nawet o 80% w porównaniu do lata.
  2. Pompa ciepła zużywa więcej prądu, niż zakładano – W niskich temperaturach efektywność pomp ciepła dramatycznie spada. Jeśli dom jest słabo ocieplony, pompa ciepła musi pracować na pełnej mocy, co prowadzi do ogromnego zużycia energii elektrycznej.
  3. Zły dobór instalacji – Częstym błędem jest niedoszacowanie mocy fotowoltaiki w stosunku do zapotrzebowania energetycznego budynku. W efekcie mieszkańcy muszą pobierać drogi prąd z sieci.
  4. Wysokie opłaty za energię z sieci – Przez zmiany w przepisach dotyczących net-billingu, właściciele fotowoltaiki sprzedają nadwyżki energii latem za grosze, ale zimą kupują prąd z sieci po wysokich stawkach.

Czy inwestycja w OZE nadal ma sens?

Nie oznacza to, że pompy ciepła i fotowoltaika to zły wybór. Problemem jest złe dopasowanie instalacji do realnych potrzeb domu oraz brak świadomości, jak działa system rozliczeń energii.

Jak uniknąć podobnej sytuacji?

  • Dobrać odpowiednią moc instalacji fotowoltaicznej – Trzeba uwzględnić całoroczne zużycie energii, a nie tylko letnią produkcję.
  • Zainwestować w magazyn energii – Choć baterie są drogie, pozwalają uniknąć problemu niskich stawek odkupu nadwyżek prądu.
  • Dopasować pompę ciepła do realnych potrzeb budynku – Jeśli dom nie jest dobrze ocieplony, pompa ciepła będzie pobierała ogromne ilości prądu.
  • Optymalizować zużycie prądu – Warto stosować systemy zarządzania energią, które pomagają lepiej wykorzystywać własną produkcję.

Nowe przepisy i rosnące ceny energii – co czeka właścicieli OZE?

W 2024 roku weszły w życie przepisy dotyczące nowego systemu rozliczeń dla prosumentów (net-billing). Dla wielu użytkowników fotowoltaiki oznacza to znacznie dłuższy okres zwrotu z inwestycji.

Ponadto ceny energii w Polsce wciąż rosną. Rządowe dopłaty do prądu w 2025 roku mogą się skończyć, co sprawi, że koszty energii elektrycznej będą jeszcze wyższe.

Eksperci ostrzegają, że osoby posiadające pompy ciepła i fotowoltaikę bez magazynów energii mogą odczuć negatywne skutki tych zmian, zwłaszcza zimą.

Czy inwestycja w fotowoltaikę i pompę ciepła nadal się opłaca?

Mimo problemów, odnawialne źródła energii nadal mogą przynieść oszczędności, ale wymagają dokładnego planowania i optymalizacji systemu.

  • Dobrze zaprojektowana instalacja fotowoltaiczna może obniżyć rachunki o 50–80%, ale kluczowe jest odpowiednie dobranie mocy i sposoby magazynowania energii.
  • Pompa ciepła sprawdza się w dobrze ocieplonych budynkach, ale w starszych domach może generować zbyt wysokie koszty.
  • Systemy zarządzania energią i elastyczne taryfy mogą pomóc w obniżeniu kosztów.
  1. Nie każde połączenie fotowoltaiki i pompy ciepła gwarantuje oszczędności. Kluczowe jest dopasowanie mocy systemów do realnych potrzeb.
  2. Nowy system rozliczeń prosumentów sprawia, że inwestycja zwraca się wolniej. Warto rozważyć magazyny energii lub inteligentne systemy zarządzania.
  3. Pompa ciepła zimą może pochłaniać ogromne ilości energii. Bez dobrze ocieplonego domu rachunki mogą być wyższe niż przy tradycyjnym ogrzewaniu.
  4. Kalkulacja oszczędności musi uwzględniać zmieniające się ceny prądu i politykę energetyczną. W przyszłości opłacalność może się jeszcze zmieniać.

Inwestycja w OZE nadal ma sens, ale tylko jeśli jest dobrze przemyślana. Bez odpowiednich analiz można skończyć z rachunkiem, który przyprawia o zawrót głowy, tak jak w przypadku mieszkańca podwarszawskiej miejscowości.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomia, finanse oraz OSINT z ponad 20-letnim doświadczeniem. Autor publikacji w czołowych międzynarodowych mediach, zaangażowany w globalne projekty dziennikarskie.

Napisz Komentarz

Exit mobile version