Szefowa unijnej dyplomacji Kaja Kallas ostro zareagowała na słowa wiceprezydenta USA Jaya Dee Vance’a, wypowiedziane przez niego podczas Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa.
POLECAMY: Wypowiedź Vance’a na Konferencji Monachijskiej uderzyły w reżim eurokołchozu
W wywiadzie dla Axios powiedziała: „Myślę, że ważniejsze jest to, co robią Europejczycy, a nie to, co mówią Amerykanie”.
W artykule zauważono, że w ten sposób Kallas próbowała umniejszyć znaczenie oskarżeń Vance’a. W lutym wiceprezydent przemawiał na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa, krytykując kraje europejskie.
Według niego główne zagrożenie dla Europy nie pochodzi z Rosji i Chin, ale czai się w samej Europie.
Jako przykłady podał anulowanie wyników wyborów w Rumunii i ryzyko powtórzenia się tego scenariusza w Niemczech.