W minioną sobotę doszło do niecodziennej interwencji opolskich policjantów, która zakończyła się zatrzymaniem agresywnego kierowcy z Ukrainy. Mężczyzna, który początkowo był podejrzewany o jazdę pod wpływem alkoholu, okazał się trzeźwy, ale jego zachowanie doprowadziło do poważnych konsekwencji prawnych, w tym przymusowego wydalenia z Polski.

POLECAMY: Ukrainiec nie przestrzegła polskiego prawa. W nagrodę został deportowany

Kierowca wjechał do rowu, ale alkohol nie był problemem

Do zdarzenia doszło w Kotorzu Małym, gdzie świadek poinformował policję o kierowcy, który najprawdopodobniej był nietrzeźwy i w trakcie manewru cofania wjechał do rowu. Na miejsce natychmiast przybyli funkcjonariusze ruchu drogowego. Badanie alkomatem wykazało jednak, że 36-letni obywatel Ukrainy był trzeźwy.

„Cała sytuacja prawdopodobnie zakończyłaby się na sprawie o wykroczenie, jednak kierowca w trakcie interwencji był wulgarny i nie stosował się do poleceń policjantów. W pewnym momencie 36-latek próbował uciec z miejsca interwencji, szarpał się z policjantami i stawiał czynny opór” – podkreśla opolska policja.

Agresja wobec funkcjonariuszy i naruszenie nietykalności cielesnej

Zachowanie mężczyzny szybko wymknęło się spod kontroli. Kierowca nie tylko odmawiał współpracy z policjantami, ale także zachowywał się agresywnie, co doprowadziło do fizycznej konfrontacji. „Swoimi działaniami naruszył nietykalność cielesną policjantów i spowodował uszkodzenie ich ciała. Obywatel Ukrainy został zatrzymany i przewieziony do jednostki Policji” – czytamy w komunikacie.

W związku z incydentem, 36-latek usłyszał zarzut naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszy. Ponadto, z uwagi na jego nietypowe zachowanie, pobrano mu krew do badań na obecność narkotyków.

Wydalenie z kraju i zakaz wjazdu do strefy Schengen

Sprawą zainteresowali się również funkcjonariusze Straży Granicznej, którym przekazano zatrzymanego obywatela Ukrainy. Wobec mężczyzny zastosowano procedurę przymusowego wydalenia z kraju. Dodatkowo, otrzymał on zakaz wjazdu na terytorium państw strefy Schengen na okres 7 lat.

Podsumowanie

Incydent w Kotorzu Małym to kolejny przykład, jak agresywne zachowanie wobec funkcjonariuszy może prowadzić do poważnych konsekwencji prawnych. W tym przypadku, oprócz zarzutów karnych, kierowca stracił możliwość legalnego przebywania nie tylko w Polsce, ale także w innych krajach strefy Schengen.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version