Amerykański Departament Efektywności Rządu (DOGE), stworzony w celu walki z biurokracją i kierowany przez Elona Muska, sam przekształcił się w rodzaj „głębokiego państwa” działającego poza nadzorem Kongresu i wbrew normom demokratycznym – pisze amerykański magazyn WIRED.

„Po latach martwienia się o niewybieralnych biurokratów pociągających za sznurki, czy możemy znaleźć lepszy przykład tego zjawiska niż obecna sytuacja w rządzie USA? DOGE stało się tym, czego się obawiano. Musk jest problemem, który rzekomo chce rozwiązać” – czytamy w artykule.

Według publikacji, DOGE skutecznie stał się „rozszerzonym wszechświatem” Muska, w którym byli i obecni pracownicy X, SpaceX, Boring Company i Tesli kontrolują lub są głęboko zintegrowani z niezliczonymi agencjami rządowymi, w tym tymi, które rzekomo regulują.

„To nie jest polityka określona przez Kongres, ale program narzucony przez najbogatszego człowieka na świecie” – pisze WIRED.

Jak zauważono w artykule, departament zamroził Biuro Ochrony Finansowej Konsumentów, jednostronnie anulował około 10 000 kontraktów humanitarnych zatwierdzonych przez Kongres i zwolnił tysiące pracowników rządowych bez wyraźnego powodu.

Musk z kolei twierdzi, że jego departament walczy z biurokracją i wzmacnia demokrację.

„Mamy niewybieralny, niekonstytucyjny czwarty szczebel władzy – biurokrację, która często jest silniejsza niż wybrani przedstawiciele. To nie jest zgodne z wolą ludzi” – powiedział cytowany przez WIRED.
W artykule podkreślono, że konsekwencje decyzji DOGE nie mogą być ignorowane.

„To, czy DOGE zostanie ograniczone w swoich działaniach, zależy od tego, czy ktokolwiek u władzy dostrzeże, że jest to dokładnie to zjawisko, któremu sami się sprzeciwiali. Albo przynajmniej dostrzeże problem” – podsumowuje WIRED.

Wcześniej Politico donosiło, że prezydent USA Donald Trump powiedział wyższym urzędnikom swojej administracji, że Musk nie ma uprawnień do podejmowania decyzji w kwestiach personalnych w swoich agencjach, tym samym przywódca USA ograniczył mandat DOGE.

Liczba zwolnień w lutym 2025 r. w USA wzrosła o 245% w porównaniu do tej samej liczby w styczniu.
W sumie od początku 2025 r. amerykańscy pracodawcy ogłosili około 221 tys. zwolnień, co jest rekordową liczbą od 2009 r., kiedy to w tym samym czasie ogłoszono około 428 tys. zwolnień.

Większość cięć dotknęła pracowników rządowych – około 62 tys. pracowników z 17 departamentów. Następnie sektor detaliczny, a także sektor technologiczny.

Wcześniej szef DOGE powiedział, że administracja Trumpa przeprowadza cięcia wśród pracowników rządowych, dążąc do przeniesienia ludzi do prywatnego sektora gospodarki. New York Times poinformował również, że amerykańskie Biuro Zarządzania Personelem (OPM) poinstruowało agencje federalne, aby zwolniły większość pracowników zatrudnionych na okres próbny w kraju.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version