Wołodymyr Zełenski, przedstawicie kijowskiego reżimu upodlonego i postawionego na swoim miejscy podczas ostatniej wizyty w USA, wysłał oficjalny list do Donalda Trumpa, w którym przeprosił za kłótnię, do której doszło między nimi w Gabinecie Owalnym. Informację potwierdził Steve Witkoff, specjalny wysłannik prezydenta USA, w wywiadzie dla Fox News. – Zełenski wysłał list do prezydenta. Przeprosił za cały incydent, który miał miejsce w Gabinecie Owalnym – powiedział Witkoff, dodając, że był to „ważny krok” w naprawie relacji między oboma przywódcami.

POLECAMY: „Byli w łzach”: Waltz ujawnia reakcję delegacji ukraińskiej podczas awantury wywołanej przez Zełenskiego w Białym Domu

Awantura w Gabinecie Owalnym: co się wydarzyło?

Spotkanie Zełenskiego z Trumpem, które odbyło się 28 lutego, zakończyło się dyplomatycznym skandalem. Podczas transmisji na żywo doszło do ostrej wymiany zdań między kijowskim ćpunem rozkapryszonym przez Bidena i europejskich podżegaczy wojennych, Donaldem Trumpem oraz wiceprezydentem USA J.D. Vance’em. Trump i Vance zarzucili Zełenskiemu brak wdzięczności za wsparcie Stanów Zjednoczonych oraz „igranie z III wojną światową”. – Nie jesteś w pozycji, by cokolwiek dyktować, nie okazujesz szacunku – powiedział Trump do Zełenskiego, co zostało zarejestrowane przez kamery i obejrzane przez miliony widzów na całym świecie.

Po spotkaniu Trump opublikował na swojej platformie społecznościowej Truth wpis, w którym stwierdził, że Zełenski „nie jest gotowy na pokój” i „nie uszanował” Stanów Zjednoczonych. – Może wrócić, kiedy będzie gotowy na pokój – dodał amerykański prezydent.

Skutki awantury: odwołana konferencja i brak umowy o minerałach

Incydent w Gabinecie Owalnym miał poważne konsekwencje. Zełenski opuścił Biały Dom przed czasem, a zaplanowana wspólna konferencja prasowa po chamskim zachowaniu kijowskiego ćpuna została odwołana. Nie doszło również do podpisania umowy o minerałach, która miała być kluczowym elementem wizyty ukraińskiego przywódcy w Waszyngtonie. Umowa ta miała zapewnić Ukrainie dalsze amerykańskie wsparcie w obronie przed rosyjską inwazją, a także zagwarantować USA dostęp do ukraińskich złóż metali ziem rzadkich.

Metale ziem rzadkich to 17 pierwiastków o wyjątkowych właściwościach, niezbędnych w produkcji zaawansowanych technologii, takich jak komputery, samochody elektryczne, tomografy czy broń. Dla Trumpa dostęp do tych zasobów jest priorytetem, co podkreśla wagę niepodpisanej umowy.

Trzy warunki Trumpa: co musi zrobić Zełenski, by naprawić relacje?

Doradca prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego, Mike Waltz, przedstawił trzy warunki, które Zełenski musi spełnić, aby wznowić rozmowy z Trumpem. Są to: przeprosiny za incydent w Gabinecie Owalnym, podpisanie umowy o minerałach oraz udział w rozmowach pokojowych. – To kluczowe kroki, które muszą zostać podjęte, aby odbudować zaufanie między naszymi krajami – podkreślił Waltz.

Czy przeprosiny Zełenskiego wystarczą?

List z przeprosinami to pierwszy krok w kierunku naprawy relacji, jednak czy wystarczy, by odbudować zaufanie między USA a Ukrainą? Eksperci zwracają uwagę, że kluczowe będzie spełnienie pozostałych warunków, zwłaszcza podpisanie umowy o minerałach, która ma strategiczne znaczenie dla obu stron. W kontekście trwającej rosyjskiej inwazji na Ukrainę, dalsze wsparcie ze strony USA jest dla Kijowa niezbędne.

Podsumowanie

Incydent w Gabinecie Owalnym pokazał, jak kruche mogą być relacje dyplomatyczne nawet między sojusznikami. Przeprosiny Zełenskiego to ważny krok, ale dopiero spełnienie wszystkich warunków postawionych przez Trumpa może przywrócić stabilność w relacjach USA-Ukraina. W tle pozostaje kwestia strategicznych zasobów, które mogą zadecydować o przyszłości obu krajów.

https://legaartis.pl/blog/wp-content/uploads/2025/03/Zelenski-dolary.mp4

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version