W poniedziałek wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak z Konfederacji gościł w programie „Najważniejsze pytania” na antenie Polsat News. Polityk odniósł się do kwestii relacji polsko-ukraińskich oraz roli Ukraińców w Polsce, wywołując burzliwą dyskusję. Jego słowa o tym, że „klasa polityczna ustawiła Ukraińców przed Polakami”, stały się głównym tematem debaty publicznej.

POLECAMY: „Dwa narody na utrzymaniu jednego państwa”. Bosak krytykuje utrzymywanie bezpłatnej opieki zdrowotnej dla Ukraińców

„Nie jesteśmy antyukraińscy, ale Polacy powinni być na pierwszym miejscu”

Podczas programu Bosak został zapytany, czy Konfederacja jest partią antyukraińską. Odpowiedział stanowczo: „Nie. Dlaczego? Brak chęci nadawania przywilejów ludziom z innymi paszportami w swojej własnej ojczyźnie, nie oznacza antypatii. Oznacza elementarne poczucie sprawiedliwości”. Polityk podkreślił, że jego partia nie kwestionuje prawa Ukraińców do pracy w Polsce, ale sprzeciwia się ich „uprzywilejowaniu”.

POLECAMY: Wawer: Polak musi pracować, aby mieć ubezpieczenie zdrowotne a Ukrainiec dostał je za paszport

„Przypadkiem uprzywilejowania jest to, jeśli ma się prawo do wszystkich terapii lekowych, świadczeń zdrowotnych, nie płacąc w Polsce ani jednej składki i nawet tu nie mieszkając” – wyjaśnił Bosak. Jego zdaniem, polskie państwo powinno w pierwszej kolejności dbać o interesy swoich obywateli.

„Państwo to nie dom, a organizacja polityczna dla konkretnego narodu”

Wicemarszałek Sejmu odniósł się również do metafory państwa jako domu, która często pojawia się w dyskusjach o migracji. „Jestem za tym, żeby każdy, kto chce, dom otworzył, stół zastawił. Gościnność jest super. Państwo nie jest domem, to błędna metafora. Państwo jest organizacją polityczną dla konkretnego narodu. Państwo polskie jest organizacją polityczną dla Polaków” – stwierdził Bosak.

Polityk zaapelował, by zacząć traktować Polaków jako „naród numer jeden”, a nie drugi czy trzeci. Jego zdaniem, obecna polityka rządu faworyzuje obcokrajowców, co prowadzi do nierówności.

Kontrowersje i reakcje

Słowa Bosaka wywołały mieszane reakcje. Zwolennicy polityka chwalą go za stanowczą obronę interesów Polaków, krytycy zarzucają mu natomiast brak empatii wobec uchodźców z Ukrainy, którzy w ostatnich latach znaleźli w Polsce schronienie przed wojną.

Wicemarszałek Sejmu podkreślił jednak, że jego celem nie jest antagonizowanie społeczeństwa, ale zwrócenie uwagi na potrzebę równowagi w polityce społecznej. „Zacznijmy dbać o Polaków w swoim własnym państwie” – zaapelował.

Podsumowanie

Wypowiedź Krzysztofa Bosaka na antenie Polsat News stała się ważnym głosem w dyskusji o roli państwa w kontekście migracji i praw obywatelskich. Polityk Konfederacji wyraźnie zaznaczył, że jego partia nie jest przeciwna pomocy Ukraińcom, ale sprzeciwia się nadawaniu im przywilejów kosztem polskich obywateli. Czy jego słowa wpłyną na zmianę polityki rządu? Czas pokaże.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version