Od 2024 roku stare diesle i benzyniaki nie wjadą do centrum Krakowa i Warszawy. Władze samorządowe wprowadziły Strefy Czystego Transportu (SCT), które ograniczają możliwość poruszania się pojazdami niespełniającymi określonych norm emisji. Mandaty za naruszenie przepisów mogą wynieść nawet 500 zł.
Dla wielu kierowców to poważny problem, zwłaszcza że w Polsce wciąż dominują starsze pojazdy z silnikami Diesla. Jakie auta nie wjadą do miast? Jakie są wyjątki od zakazu? Czy władze pójdą dalej i całkowicie zakażą ruchu starszych pojazdów?
Nowe przepisy: kto nie wjedzie do Krakowa i Warszawy?
Od 1 lipca 2024 roku w Krakowie zacznie obowiązywać Strefa Czystego Transportu (SCT). To pierwsza w Polsce strefa, która wprowadza realne ograniczenia dla aut o wysokiej emisji spalin. Warszawa pójdzie w ślady Krakowa, wprowadzając podobne przepisy od 2025 roku.
Jakie auta mają zakaz wjazdu?
- Diesle starsze niż 18 lat (niespełniające normy Euro 5)
- Benzyniaki starsze niż 27 lat (niespełniające normy Euro 3)
Dla porównania, średni wiek samochodu w Polsce wynosi 14,3 roku. Oznacza to, że miliony pojazdów mogą mieć ograniczony dostęp do centrów miast.
Mandaty i kary – jak wysokie będą grzywny?
Nieprzestrzeganie nowych przepisów wiąże się z konsekwencjami finansowymi.
- Mandaty za wjazd do strefy SCT bez uprawnień mogą wynosić do 500 zł.
- Kontrole będą odbywały się automatycznie. Miasta planują wdrożenie systemów monitoringu rejestracji i emisji spalin, które będą wykrywać pojazdy naruszające przepisy.
Czy można się odwołać od mandatu?
Tak, ale tylko w wyjątkowych przypadkach – na przykład jeśli auto spełnia normy, ale nie ma odpowiedniej dokumentacji w bazie CEPiK.
Kto jest zwolniony z zakazu? Wyjątki od przepisów
Nie wszystkie pojazdy będą objęte restrykcjami. Z zakazu zwolnione są:
- Pojazdy elektryczne i hybrydy plug-in
- Auta należące do osób z niepełnosprawnościami
- Samochody służb ratunkowych i pojazdy specjalistyczne
- Pojazdy zabytkowe i klasyki motoryzacji (zarejestrowane jako historyczne)
- Mieszkańcy danej strefy mogą uzyskać tymczasowe zwolnienie
Władze miast liczą na to, że ograniczenia zmuszą kierowców do wymiany pojazdów na nowsze i bardziej ekologiczne.
Czy SCT będzie działać w całej Polsce? Kolejne miasta dołączają do zmian
Warszawa i Kraków to dopiero początek. Poznań, Wrocław, Łódź i Katowice również planują wprowadzenie Stref Czystego Transportu do 2026 roku.
Dlaczego? W Polsce jakość powietrza wciąż pozostawia wiele do życzenia. Miasta starają się walczyć ze smogiem, a ograniczenie ruchu starych diesli to jeden z głównych elementów tego planu.
Eksperci mają podzielone zdania na temat skuteczności tych działań. Część twierdzi, że ograniczenia wpłyną pozytywnie na jakość powietrza. Inni zwracają uwagę, że głównym problemem jest niska jakość paliw oraz ogrzewanie domów węglem.
Czy kierowcy będą musieli wymienić auta? Koszty idą w górę
Nowy samochód to dla wielu Polaków duży wydatek. Średnia cena nowego auta w Polsce w 2024 roku to ponad 160 000 zł, a ceny samochodów używanych także rosną.
Alternatywą mogą być dopłaty do wymiany samochodów na bardziej ekologiczne, ale w Polsce nie ma jeszcze takiego systemu wsparcia na szeroką skalę.
Czy warto teraz kupować nowe auto?
- Jeśli mieszkasz w strefie SCT – tak, unikniesz przyszłych ograniczeń.
- Jeśli masz starego diesla – lepiej go sprzedać, zanim ceny spadną.
- Jeśli planujesz zakup elektryka – warto sprawdzić dostępne programy dofinansowań.
Czy SCT w Polsce to słuszna decyzja? Opinie kierowców są podzielone
Zwolennicy stref czystego transportu argumentują, że ograniczenie emisji spalin poprawi jakość powietrza i zdrowie mieszkańców.
Przeciwnicy twierdzą, że to uderzenie w mniej zamożnych kierowców, których nie stać na nowe auta.
Co na to eksperci?
Według analiz ekologów ograniczenie ruchu starych diesli może zmniejszyć emisję tlenków azotu i pyłów PM10 o kilkanaście procent. To nie rozwiąże całkowicie problemu smogu, ale jest krokiem w dobrym kierunku.
Podsumowanie – czy Twoje auto będzie mogło wjechać do miasta?
- Sprawdź normy emisji – jeśli masz starego diesla, możesz dostać mandat.
- Warszawa i Kraków wprowadzają SCT – kolejne miasta pójdą tą drogą.
- Mandaty do 500 zł za złamanie przepisów – systemy monitoringu będą śledzić tablice rejestracyjne.
- Koszt wymiany auta jest wysoki – ale ceny starych diesli mogą jeszcze bardziej spaść.
Strefy Czystego Transportu to tylko początek zmian na polskich drogach. W kolejnych latach przepisy mogą stać się jeszcze bardziej restrykcyjne, dlatego kierowcy powinni przygotować się na kolejne ograniczenia.