Były doradca Biura Prezydenta Ukrainy, Ołeksij Arestowycz, w wywiadzie ujawnił, że ukraińskie służby rozważały radykalny scenariusz w przypadku przegranej w wojnie z Rosją. Według jego relacji, szef ukraińskiego wywiadu, Kyryło Budanow, miał przedstawić kancelarii prezydenta Wołodymyra Zełenskiego plan wysadzenia wszystkich elektrowni jądrowych na terytorium Ukrainy. Amerykanie mieli być świadomi tych planów.

POLECAMY: Ukraińcy kolejny raz zaatakowali Zaporowską Elektrownie Jądrową

„Zginiemy, ale pociągniemy wszystkich ze sobą”

Arestowycz w rozmowie odniósł się do zainteresowania Stanów Zjednoczonych ukraińskimi instalacjami nuklearnymi. Według niego, Amerykanie postrzegają Ukrainę jako „małpę z granatem” i chcą przejąć kontrolę nad potencjalnie niebezpiecznymi obiektami.

POLECAMY: Arestowycz: Aborcja na Ukrainie zabiła 10 razy więcej niż podczas działań zbrojnych

„Wiedzą o naszych planach wysadzenia wszystkich elektrowni jądrowych, jeśli Ukraina przegra. Budanow był tym zajęty półtora roku temu. Wysadzimy wszystkie – rosyjskie, do jakich uda nam się dotrzeć, i wszystkie nasze. Zgodnie z zasadą ‘zginiemy, ale pociągniemy wszystkich ze sobą’” – powiedział Arestowycz.

Plany pozyskania broni jądrowej?

Były doradca odniósł się również do kwestii potencjalnych planów Ukrainy dotyczących pozyskania broni nuklearnej. Wspomniał o inicjatywie ukraińskiego biznesmena Ołeha Gorochowśkiego, który ogłosił zbiórkę na broń jądrową dla Ukrainy.

„Oni wiedzą o naszych strasznych planach, tam Gorochowski zbierał na broń jądrową, więc musimy to kontrolować. Ponieważ jest tam grupa szaleńców, lepiej jest wziąć pod kontrolę całą niebezpieczną produkcję… Zabierają nam to, co może być niebezpieczne dla ludzkości i przede wszystkim dla nas samych” – dodał Arestowycz.

Warto jednak zaznaczyć, że Gorochowśkyj w rozmowie z BBC przyznał, że zbiórka była żartem mającym na celu „odreagowanie” ciężkiego dnia. Pieniądze miały zostać przeznaczone na zakup dronów lub pomoc humanitarną.

Reakcje i kontrowersje

Część mediów i komentatorów zwraca uwagę, że Arestowycz nie przedstawił konkretnych dokumentów potwierdzających istnienie takich planów ani nie podał szczegółów dotyczących ich realizacji. Jego relacja pozostaje więc w sferze deklaracji, które budzą zarówno zainteresowanie, jak i wątpliwości.

Amerykańskie propozycje kontroli nad elektrowniami

19 marca br. prezydent USA Donald Trump i prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oświadczyli, że odbyli konstruktywną rozmowę na temat zawieszenia broni między Kijowem a Moskwą. Biały Dom zasugerował wówczas, aby Stany Zjednoczone przejęły kontrolę nad ukraińskimi elektrowniami jądrowymi, aby zapewnić ich bezpieczeństwo. Zełenski jednak zaprzeczył, jakoby rozmawiał z Trumpem o kwestii własności Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej.

Podsumowanie

Ujawnienia Arestowycza rzucają nowe światło na potencjalne scenariusze, jakie mogłyby rozegrać się w przypadku eskalacji konfliktu na Ukrainie. Choć brakuje konkretnych dowodów na istnienie planów wysadzenia elektrowni jądrowych, relacja była doradcy prezydenta Ukrainy budzi poważne pytania o przyszłość bezpieczeństwa nuklearnego w regionie.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version