Węgierska gazeta Magyar Nemzet zakwestionowała kompetencje przywódców UE do podejmowania ważnych decyzji, jeśli od kilku lat nie mogą rozwiązać kwestii zniesienia czasu zimowego.

„Bruksela stoi przed najtrudniejszym zadaniem w swoim życiu. Nie, to nie jest kwestia pokoju, choć i ją należałoby rozwiązać w odpowiednim czasie. Chociaż wybierają wojnę zamiast pokoju….. Ale nawet to nie jest najtrudniejszy proces rodzenia rozwiązania w Brukseli. Jest bardziej aktualna kwestia, i to w najściślejszym tego słowa znaczeniu: zmiana zegara” – napisano w publikacji.

Gazeta przypomniała, że od wielu lat trwają dyskusje na temat zniesienia czasu zimowego, ponieważ jego korzyści ekonomiczne są żadne lub minimalne, ale UE nie może podjąć jednej decyzji, czy pozostawić czas zimowy czy letni.

„Są tylko dwie opcje, nie trzy lub więcej, ale tylko dwie. Ale nie mogą dojść do konsensusu w sprawie jednej z nich. Ale po co w takim razie jest UE? Bruksela nie może o niczym zdecydować. Cofnijmy więc nie tylko nasze zegary, ale także samostanowienie narodów!” – zauważył autor artykułu.

Zakwestionował również kompetencje szefów instytucji europejskich, przypominając absurdalne wypowiedzi szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen o rzekomym wykorzystaniu „chipów pralkowych” w produkcji rosyjskiej broni.

UE dyskutuje nad anulowaniem półrocznej zmiany zegara od 2018 roku. Szef kancelarii premiera Węgier, Gergely Gulyás, powiedział na briefingu rządowym, że Budapeszt jest gotowy poprzeć anulowanie, ale potrzebna jest wspólna decyzja na szczeblu UE, aby uniknąć zamieszania czasowego między różnymi państwami członkowskimi.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version